Sochan zapunktował. Zwycięstwo San Antonio

Koszykówka

Reprezentant Polski Jeremy Sochan zdobył dwa punkty w wygranym 115:102 przez San Antonio Spurs wyjazdowym spotkaniu z Portland Trail Blazers w lidze NBA. Nie do zatrzymania są koszykarze Oklahoma City Thunder, którzy pokonując Minnesota Timberwolves 113:105 odnieśli 18. zwycięstwo w 19 meczach.

Koszykarz Jeremy Sochan w akcji na boisku
fot. AFP
Sochan zapunktował. Zwycięstwo San Antonio

Sochan, który opuścił początek sezonu z powodu kontuzji nadgarstka, ponownie był rezerwowym. Tym razem przebywał na parkiecie zaledwie osiem minut, trafił tylko jeden z siedmiu rzutów z gry i odnotował trzy zbiórki oraz stratę.

 

ZOBACZ TAKŻE: Derby Los Angeles dla Lakers. Świetny mecz Doncicia

 

Najwięcej punktów dla Spurs ponownie zdobył De'Aaron Fox - 37, a 23 dodał Devin Vassell. Liderem gospodarzy także z 37 "oczkami" był grający w tegorocznych mistrzostwach Europy w Katowicach Izraelczyk Deni Avdija - 37.

 

"Ostrogi" w kolejnym już meczu wystąpiły bez Victora Wembanyamy. Francuski gwiazdor z powodu naciągnięcia mięśni lewej łydki będzie pauzował około trzech tygodni.

 

Ekipa z San Antonio z bilansem 12 wygranych i pięciu porażek zajmuje piąte miejsce Konferencji Zachodniej, a Trail Blazers (8-11) plasują się na dziewiątej pozycji.

 

Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczą koszykarze Oklahoma City Thunder. W środę po wyrównanym pojedynku pokonali Minnesota Timberwolves 113:105, wygrywając po raz 10. z rzędu.

 

As obrońców tytułu Shai Gilgeous-Alexander zdobył 40 punktów, miał po sześć zbiórek i asyst oraz trzy przechwyty, a tylko jedną stratę. Wśród rywali prym wiódł Anthony Edwards - 31 pkt, osiem zbiórek i pięć asyst.

 

"Grzmoty" zdecydowanie prowadzą w lidze, mając na koncie 18 zwycięstw i tylko jedną porażkę. Jedyny mecz przegrały 5 listopada z Trail Blazers, gdy w Portland prowadziły różnicą 22 punktów, by ostatecznie ulec 119:121.

 

Po 19 spotkaniach lepsi w historii NBA byli tylko koszykarze Golden State Warriors, którzy sezon 2015/16 zaczęli od 24 kolejnych wygranych.

 

Jednocześnie Thunder poprawili bilans na 4-0 w rozgrywanym w trakcie sezonu zasadniczego NBA Cup. Każdy zawodnik zespołu, który triumfuje, może liczyć na 500 tys. dolarów nagrody.

 

- Jakieś znaczenie to ma, bo można zarobić pieniądze, więc to zawsze dodatkowa motywacja i coś więcej niż zwykły mecz - przyznał Gilgeous-Alexander.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie