Tie-break na inaugurację kolejki. Trzecie zwycięstwo Barkomu w sezonie
InPost ChKS Chełm przegrał z Barkomem Każany Lwów 2:3 w inauguracyjnym spotkaniu dziewiątej kolejki PlusLigi. Najlepszym zawodnikiem tego meczu został wybrany Wasyl Tupczij.


InPost ChKS Chełm - Barkom-Każany Lwów. Skrót meczu

Wasyl Tupczij - najlepsze akcje MVP meczu InPost ChKS Chełm - Barkom Każany Lwów

TOP 10 akcji InPost ChKS Chełm w meczu InPost ChKS Chełm - Barkom-Każany Lwów

TOP 10 akcji Barkom-Każany Lwów w meczu InPost ChKS Chełm - Barkom-Każany Lwów

Asy serwisowe w meczu InPost ChKS Chełm - Barkom-Każany Lwów

Bloki w meczu InPost ChKS Chełm - Barkom-Każany Lwów

Ataki w meczu InPost ChKS Chełm - Barkom-Każany Lwów
Na początku meczu na niewielkie prowadzenie wysunęli się goście (6:8). Wynik szybko się wyrównał, a gra stała zacięta. Wydawało się zatem, że kibiców zgromadzonych w Chełmie czeka nerwowa końcówka. Taka jednak nie była. Bezcenna okazała się seria zdobyta przez gospodarzy od stanu 18:17 do 22:17. Lwowianie nie byli w stanie odrobić straty i przegrali pierwszego seta.
ZOBACZ TAKŻE: Trzęsienie ziemi na ławce trenerskiej Norwida trwa. Kolejne zmiany!
W drugim poszło im lepiej. I tym razem różnica została wypracowana w końcówce, ale - w przeciwieństwie do tego, co wydarzyło się pół godziny wcześniej - przewaga należała do gości. W samej końcówce ChKS zerwał się jeszcze do ataku, ale było już za późno. Po godzinie gry mecz rozpoczynał się zatem od nowa.
Kolejna odsłona przebiegała pod znakiem potężnych ataków i mocy na zagrywce. U gospodarzy brylował Amirhossein Esfandiar, a po przeciwnej stronie siatki - Wasyl Tupczij. Ofensywna forma gry doprowadziła do nerwowej końcówki. Przy stanie 23:23 punktowym blokiem popisał się Jan Blankenau, dając siatkarzom z Chełma piłkę setową. Wykorzystali ją już za pierwszym razem.
Sporo emocji było także w czwartej partii. Najpierw na prowadzenie wyszli lwowianie (12:8), ale gospodarze nie dawali za wygraną (15:14). Mimo efektownej walki, ani na moment nie udało im się jednak wyjść na prowadzenie. W końcówce również się to nie stało. O wyniku tego spotkania musiał rozstrzygnąć tie-break.
A w nim, niesiona zwycięstwem w poprzedniej partii, lepiej rozpoczęła ekipa gości. Chełmianie zaczęli punktować, ale strata z początku seta cały czas na nich ciążyła. Trener gospodarzy Krzysztof Andrzejewski próbował wykrzesać z zespołu resztki sił, ale siatkarze ze Lwowa nie dali się wybić z rytmu. Wprawdzie nie skończyli pierwszej i drugiej piłki meczowej, ale trzeciej już nie zmarnowali. Zwyciężyli 15:9 i cały mecz 3:2.
InPost ChKS Chełm - Barkom Każany Lwów 2:3 (25:19, 23:25, 25:23, 23:25, 9:15)
InPost ChKS Chełm: Mariusz Marcyniak, Jan Blankenau, Tomasz Piotrowski, Remigiusz Kapica, Amirhossein Esfandiar, Łukasz Swodczyk - Kazuma Sonae (libero) - Daniel Ostaszewski (libero), Rune Fasteland, Jędrzej Goss, Paweł Rusin
Barkom Każany Lwów: Mousse Gueye, Ilia Kowalow, Lorenzo Pope, Lukas Kampa, Władysław Szczurow, Wasyl Tupczij - Jarosław Pampuszko (libero) - Mykoła Kuc, Yamato Nakano, Julius Firkal, Andrij Rogożyn
Przejdź na Polsatsport.pl
