Siatkarki BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała wygrały z Moya Radomką Radom 3:1 w meczu 8. kolejki Tauron Ligi. W starciu dwóch ekip reprezentujących Polskę w Pucharze CEV dwa pierwsze sety dość pewnie wygrały gospodynie, w dwóch kolejnych oglądaliśmy wyrównaną walkę, ale trzy punkty zgarnął ostatecznie BKS.
Po wyrównanym początku spotkania (9:9), inicjatywę przejęły siatkarki BKS (14:11, 18:14). Przyjezdne jeszcze zerwały się do walki, złapały kontakt (20:19), końcówka należała jednak do bielszczanek. Kertu Laak posłała asa (22:19), Klaudia Nowakowska wywalczyła piłkę setową, a w ostatniej akcji gospodynie zatrzymały rywalki blokiem (25:21).
W drugim secie gospodynie już na początku wypracowały sobie kilka oczek zaliczki (8:4). Siatkarki z Radomia stać było jedynie na krótki zryw (9:8), bo w środkowej części seta nie miały argumentów, by nawiązać walkę z dobrze dysponowaną ekipą BKS (14:9, 17:11). Drużyna trenera Bartłomieja Piekarczyka wygrały zdecydowanie 25:16, a ostatnie punkty uzyskały po błędach przeciwniczek.
Drużyna z Radomia nie rezygnowała, trener dokonał roszad, a na atak przesunięta została Julie Lengweiler. Przyjezdne w trzeciej partii uzyskały minimalną przewagę (5:7, 12:14). W środkowej części seta jeszcze powiększyły punktowy dystans, dobrze grając blokiem (13:17, 15:20). Gospodynie jeszcze zerwały się do walki, ale Radomka utrzymała przewagę w końcówce. W ostatniej akcji radomianki zanotowały dziewiąty(!) blok w tej partii (21:25).
Początek czwartego seta toczył się przy przewadze gospodyń (8:6), ale ekipa z Radomia wyrównała (11:11), a później wygrała serię pięciu akcji (12:17). Oglądaliśmy siatkarski rollercoaster, bo po dobrym fragmencie Radomki, do głosu znów doszły gospodynie (20:19), w szeregach których punktowała Martyna Borowczak. Kluczowe akcje seta wygrały siatkarki BKS. Ljubica Kecman wywalczyła piłkę meczową (24:22), a dwie akcje później zakończyła to spotkanie skutecznym atakiem (25:23).