Emocje do samego końca! Poznaliśmy zwycięzców Copa Libertadores

Flamengo wygrało 1:0 z Palmeiras w brazylijskim finale Copa Libertadores. Dla zespołu z Rio de Janeiro to czwarte w historii zwycięstwo w tych rozgrywkach. Jedyną bramkę, decydującą o triumfie "Rubro-Negro", zdobył były zawodnik m.in. Realu Madryt - Danilo.

Piłkarz Flamengo w czerwono-czarnym stroju z numerem 10 na plecach cieszy się z zdobytej bramki, z innymi zawodnikami w tle.
fot: PAP
Piłkarze Flamengo pokonali Palmeiras 1:0 w finale Copa Libertadores

Palmeiras przeszło fazę grupową w imponującym stylu, notując komplet sześciu zwycięstw i świetny bilans bramkowy 17:4. W fazie pucharowej rywale postawili już większy opór, jednak brazylijska ekipa zdołała wyeliminować kolejno U. de Deportes (0:0, 4:0), River Plate (2:1, 3:1) oraz LDU Quito (0:3, 4:0). Ten ostatni dwumecz dostarczył kibicom ogromnych emocji - Palmeiras najpierw przegrało na wyjeździe 0:3, by w rewanżu odrobić straty i awansować po wygranej 4:0.

 

Flamengo zakończyło rywalizację grupową na drugiej pozycji, podczas gdy zdobyli w niej jedenaście punktów - tyle samo, co LDU Quito oraz Central Cordoba, które ostatecznie uplasowało się na trzecim miejscu. W fazie pucharowej zespół m.in. byłego klubu Ronaldinho pokonał kolejno Internacional (1:0, 2:0), Estudiantes (2:1, 1:1) oraz Racing Club (1:0, 0:0).

 

ZOBACZ TAKŻE: Ogromna szansa dla Polaka! Poprowadzi zespół w Serie A


Pierwsza połowa finału nie dostarczyła kibicom wielu emocji. Obie drużyny miały problem z oddaniem celnego strzału, a mimo przewagi zespołu z Rio de Janeiro w posiadaniu piłki, zespół ten nie był w stanie stworzyć sobie klarownej okazji bramkowej. Gra była za to wyjątkowo ostra - sędzia aż czterokrotnie sięgał po żółte kartki w pierwszych 45 minutach.

 

Stadion w Limie eksplodował w 67. minucie, gdy podopieczni Filipe Luisa w końcu przełamali defensywę rywali po świetnie rozegranym rzucie rożnym. Giorgian de Arrascaeta precyzyjnie dośrodkował w pole karne, a najwyżej wyskoczył były obrońca m.in. Realu Madryt - Danilo. Brazylijczyk mocnym uderzeniem głową posłał piłkę w stronę bramki, ta odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki, wywołując tym samym euforię po czerwono-czarnej stronie trybun.

 

Końcówka spotkania przebiegała pod dyktando Palmeiras, jednak zespół ten nie zdołał przełamać znakomicie zorganizowanej i szczelnej defensywy przeciwników. Po bramce zdobytej przez Danilo tempo gry wyraźnie wzrosło, a mecz stał się bardziej dynamiczny, co dodało dramaturgii ostatnim minutom finału. Ostatecznie jednak "Rubro-Negro" utrzymali prowadzenie i zwyciężyli 1:0.

 

Był to czwarty triumf Flamengo w historii Copa Libertadores, a jednocześnie siódmy z rzędu tytuł dla drużyny z Brazylii. Od 2019 roku najczęściej po puchar sięgał właśnie zespół z Rio de Janeiro - trzykrotnie. Ich finałowi rywale triumfowali w tym okresie dwa razy, natomiast pozostałe dwa tytuły zdobyły Fluminense oraz ubiegłoroczne zwycięzca - Botafogo.

 

Tytuł "Hero of the Tournament", czyli nagroda dla najlepszego zawodnika całych rozgrywek Copa Libertadores, trafił do piłkarza Flamengo – Urugwajczyka Giorgiana de Arrascaety.

 

Palmeiras - Flamengo 0:1 (0:0)

Bramka: Danilo 67.

 

Palmeiras: Carlos Miguel - Bruno Fuchs, Gustavo Gomez, Murilo (78. Agustin Giay) - Khellven (78. Ramon Sosa), Raphael Veiga [72. Felipe Anderson (87. Mauricio)], Andreas Pereira, Joaquin Piquerez - Allan (72. Facundo Torres), Vitor Roque, Jose Lopez.

 

Flamengo: Agustin Rossi - Guillermo Varela, Danilo, Leo Pereira, Alex Sandro - Erick Pulgar, Jorginho - Jorge Carrascal, Giorgian de Arrascaeta (80. Luiz Araujo), Samuel Lino (68. Everton) - Bruno Henrique (85. Juninho).

 

Żółte kartki: Raphael Veiga, Joaquin Piquerez, Murilo, Mauricio - Giorgian de Arrascaeta, Erick Pulgar, Jorginho.

 

Sędziował: Dario Herrera (Argentyna).

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie