Mistrzynie odjechały Polkom. Pierwsza porażka na MŚ
Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych przegrała z Francją 28:42 i zajęła 2. miejsce w grupie F MŚ 2025. Biało-czerwone do przerwy przegrywały jedną bramką, ale w 2. połowie mistrzynie świata pokazały klasę. Polki już wcześniej wywalczyły sobie prawo gry w kolejnej fazie turnieju, do której "zabierają" 2 punkty za triumf z Tunezją. Teraz podopieczne Arne Senstada zmierzą się z Argentyną 4 grudnia.

W swoich pierwszych meczach turnieju rozgrywanego w Niemczech i Holandii, nasze szczypiornistki ograły Chiny 36:20 oraz Tunezję 29:26. Swoje spotkania z tymi drużynami wygrywały także Francuzki, dlatego mecz Polska - Francja miał być starciem o pierwsze miejsce w grupie F.
ZOBACZ TAKŻE: Reprezentacja Polski wygrała turniej! Cenny triumf przed MŚ
Od początku jasne było, że rywalizacja z obrończyniami tytułu mistrzowskiego wywalczonego w 2023 roku, będzie najtrudniejszym spotkaniem pierwszej rundy turnieju dla biało-czerwonych. Pierwsze minuty napawały jednak dużym optymizmem. Dobrze wyglądała współpraca z kołem, gdzie skuteczna była Natalia Pankowska. Po drugiej stronie Polki nie mogły jednak zatrzymać Leny Grandveau. Mimo to podopieczne trenera Senstada prowadziły 4:3, a mogły nawet wyżej, gdyby wykorzystywały dogodne okazje.
Do momentu, kiedy Katarzyna Cygan została wyrzucona na 2 minuty z boiska, wynik oscylował w okolicach remisu. Wtedy grające w osłabieniu Polki niespodziewanie odskoczyły na trzy bramki różnicy. Bardzo dobrze grała Magda Balsam, która rzucała ważne gole dla reprezentacji Polski. Niestety w okolicach 20 minuty biało-czerwone zanotowały mały kryzys, a rywalki wyrównały stan rywalizacji. Po raz pierwszy Trójkolorowe wyszły zaś na prowadzenie w 24. minucie. Do przerwy Francuzki miały jedną bramkę przewagi, ale ostatnie słowo tej części należało do naszych zawodniczek. Wynik na 18:17 ustaliła skutecznym rzutem Paulina Uścinowicz.
Drugą część meczu Polki również zaczęły pozytywnie - od bramki i kilku dobrych akcji w obronie. Passa nie trwała jednak zbyt długo - tym razem przeciwniczki wykorzystywały proste błędy naszych zawodniczek i zyskały kilka bramek przewagi. W 45. minucie po trafieniu Nocandy z szybkiego ataku prowadziły już 30:25. Końcówka meczu to już pełna kontrola w wykonaniu reprezentantek Francji, które triumfowały ostatecznie 42:28. Tym samym to mistrzynie świata wygrały grupę F z kompletem punktów.
Polki po raz ostatni wygrały z „Les Bleus” w 2018 roku podczas towarzyskiego turnieju w Danii.
W pierwszym wtorkowym spotkaniu grupy F reprezentacja Tunezji ograła Chiny 34:28 i jako trzecia ekipa wywalczyła awans do głównej rundy.
W kolejnej fazie Polki zmierzą się w grupie z Argentyną, Holandią oraz Austrią. Najpierw, 4 grudnia, czeka je rywalizacja z Argentynkami. Do następnej rundy drużyna Arne Senstada "zabiera" 2 punkty wywalczone w starciu z Tunezją.
Polska - Francja. Wynik meczu. Kto wygrał?
Polska - Francja 28:42 (17:18)
Polska: Płaczek, Zima, Wdowiak – Olek 2, Kobylińska 3, Janas, Rosiak, Cygan 3, Balsam 8, Pankowska 3, Granicka, Nosek, Michalak 2, Kochaniak 5, Uścinowicz 2, Nocuń.
Francja: Andre, Sako – Dury, Sajka 2, Nocandy 2, Kanor 2, Horacek 4, Jacques, Foppa 7, Granier 6, Ondono 1, Toublanc 2, Bouktit 1, Grandveau 7, Mairot 2, Wajoka 6.
Przejdź na Polsatsport.pl

