Polacy powalczą o medale ME!

Inne

Kamil Sieradzki, brązowy medalista mistrzostw Europy na krótkiej pływalni w Lublinie, kolejny raz pokazał świetną formę i z piątym czasem awansował do półfinału rywalizacji na 100 metrów stylem dowolnym. Awanse wywalczyli także na tym samym dystansie Ksawery Masiuk i Kornelia Fiedkiewicz oraz Justina Kozan na 200 metrów stylem zmiennym.

Pływak w czepku z polską flagą odpoczywa przy torze pływackim.
fot. PAP
Kamil Sieradzki

Kamil Sieradzki, który poprzedniego wieczoru w ciągu 30 minut wywalczył brązowy medal w starcie indywidualnym, a później pomógł sztafecie pobić rekord Polski, jest doskonale przygotowany do lubelskich mistrzostw i nie widać po nim zmęczenia licznymi startami.

 

ZOBACZ TAKŻE: Świetny występ 23-latka! Rekord Polski i medal ME

 

- Przygotowaliśmy się pod to, że będzie tutaj dużo pływania i taki był plan trenera, żeby właśnie tak mnie tutaj przygotować, żebym dużo startował i na razie to wychodzi. Te lata startów dały mi takie obycie i też dużo czerpaliśmy w tamtym roku na mistrzostwach świata z ekipy włoskiej, która naprawdę bardzo luźno podchodzi do tych startów. Często żartują, gadają, śmieją się i trochę z tego zacząłem brać przykład. I teraz idąc na starty jestem wyluzowany i idę się tym po prostu bawić, bo robię to co kocham i myślę, że to jest najważniejsze. Niełatwo to wprowadzić, też bywały takie wyścigi, gdzie tego luzu było za dużo, ale to też uczy - wyjaśnił Sieradzki, który w piątek wieczorem powalczy m.in. z 16. w eliminacjach Ksawerym Masiukiem o awans do finału.

 

W półfinale rywalizacji kobiet na 100 metrów dowolnym jest też Kornelia Fiedkiewicz, najbardziej eksploatowana polska pływaczka na tych mistrzostwach, która w piątek popłynęła w Lublinie już dziewiąty raz.

 

- Rzeczywiście, nie mam tutaj za wiele czasu do odpoczynku. Póki co startuję w każdej sesji eliminacyjnej i finałowej, ale po to tutaj jestem. To zmęczenie się nawarstwia, ale nie ma to znaczenia. Na każdy start idę po to, aby dać z siebie wszystko. Na pewno start na 100 metrów jest bardziej fizycznie wymagający niż na 50, ale jestem do tego przygotowana - stwierdziła Fiedkiewicz.

 

Z rywalizacją na tym dystansie pożegnało się troje Polaków: Mateusz Chowaniec (30. miejsce), Barbara Leśniewska (35.) i Julia Maik (39.).

 

Za to z 12. czasem w półfinale rywalizacji na 200 metrów stylem zmiennym zameldowała się reprezentantka Polski Justina Kozan. 33. była natomiast Aleksandra Knop.

 

Kolejny rekord życiowy, tym razem na 800 metrów stylem dowolnym, ustanowił Bartosz Kapała, piąty zawodnik na dystansie 1500 metrów, ale nie dało mu to miejsca w finale.


- Nie spodziewałem się takiego pływania. Nie czułem się najlepiej po tych wczorajszych wyścigach, bo zmęczenie było całkiem spore, ale

jestem zadowolony, że życiówka padła. Jest to naprawdę bardzo odczuwalne. Szczególnie, że to były dwa starty na 1500 metrów przez dwa dni z rzędu. Starałem się w końcówce jeszcze przyspieszyć, gdzieś tam powalczyć o jeszcze lepszy wynik - ocenił.

 

W sesji wieczornej mistrzostw zaplanowany jest jeden finał z udziałem dwóch reprezentantów Polski - o godzinie 19:55 o medale na dystansie 100 metrów stylem dowolnym powalczą Masiuk i Michał Chmielewski. W programie są też półfinały 200 metrów zmiennym z udziałem Kozan (20:10), a także 100 metrów dowolnym, gdzie wystartują Fiedkiewicz (20:44) oraz Sieradzki i Masiuk (20:49).

 

W trakcie pierwszych trzech dni Polacy wywalczyli cztery medale: jeden srebrny i trzy brązowe. Mistrzostwa Europy na krótkiej pływalni w Lublinie zakończą się w niedzielę. Z kolei w środę, 10 grudnia, w Aqua Lublin rozpoczną się mistrzostwa Europy masters.

informacja prasowa
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie