Arcyważne zwycięstwo Ślepska! Trwa zła passa Ukraińców
W pierwszym sobotnim meczu 13. kolejki PlusLigi ekipa Ślepska Malow Suwałki wygrała na własnym parkiecie z Barkomem Każany Lwów 3:1 i tym samym znacząco poprawiła swoją sytuację w dole tabeli. Ukraiński zespół poniósł już piątą porażkę z rzędu.


MKS Ślepsk Malow Suwałki - Barkom-Każany Lwów. Skrót meczu

Bartosz Filipiak - najlepsze akcje MVP meczu Ślepsk Malow Suwałki - Barkom Każany Lwów

TOP 10 akcji Barkom-Każany Lwów w meczu MKS Ślepsk Malow Suwałki - Barkom-Każany Lwów

TOP 10 akcji MKS Ślepsk Malow Suwałki w meczu MKS Ślepsk Malow Suwałki - Barkom-Każany Lwów

Ataki w meczu MKS Ślepsk Malow Suwałki - Barkom-Każany Lwów

Bloki w meczu MKS Ślepsk Malow Suwałki - Barkom-Każany Lwów

Asy serwisowe w meczu MKS Ślepsk Malow Suwałki - Barkom-Każany Lwów
Dla obu drużyn sobotnie starcie było bardzo ważne dla układu dolnej części klasyfikacji. Przed tym spotkaniem Ślepsk plasował się tuż nad strefą spadkową z zaledwie dwoma punktami przewagi nad zamykającym stawkę InPost ChKS Chełm. Warto przy tym podkreślić, że beniaminek ma do rozegrania jeden mecz więcej.
Z kolei Barkom znajdował się trzy lokaty wyżej, ale miał tylko dwa "oczka" więcej od Ślepska. Dla suwałczan była to zatem szansa, aby wyprzedzić lwowian i poprawić nastroje przed okresem świąteczno-noworocznym.
Ślepsk zaczął to spotkanie od mocnego uderzenia, obejmując prowadzenie w pierwszym secie 5:1, a następnie 12:5. Jak się później okazało, Barkom nie był już w stanie dogonić miejscowych, chociaż w pewnym momencie zbliżył się na dwa punkty (20:18). Ostatecznie przegrał 20:25.
Druga odsłona również należała do suwałczan, ale tym razem to lwowianie zaczęli lepiej, czego dowodem prowadzenie 10:6. Przyjezdni przeważali niemal do samego końca, ale nie potrafili postawić kropki nad "i". Przy stanie 20:22 siatkarze z północy kraju wygrali trzy akcje z rzędu, a w kolejnym ustawieniu dorzucili dwa "oczka", triumfując 25:23.
ZOBACZ TAKŻE: Gorączka sobotniej siatkówki! Plan transmisji
Mogło wydawać się, że taki scenariusz podetnie skrzydła Barkomowi. Tak się nie stało, bo ambitni goście znowu dzielnie walczyli i podobnie jak w poprzedniej partii, mieli kilka punktów przewagi. Tym razem nie wypuścili tej zaliczki z rąk i wygrali 25:22.
Tie-break? Nic z tego. Ślepsk w porę pozbierał się i chociaż początek czwartego seta był bardzo wyrównany, to od jego połowy suwałczanie wrzucili wyższy bieg. Podopieczni Dominika Kwapisiewicza wypracowali sobie solidną przewagę i gdy na tablicy świetlnej widniał wynik 19:14, było jasne, że rywalom będzie ciężko odwrócić losy rywalizacji. W końcówce nie było niespodzianki i Ślepsk wygrał 25:20 i cały mecz 3:1.
Dzięki temu Ślepsk odniósł trzecie zwycięstwo w tym sezonie i z dziesięcioma porażkami zrównał się bilansem z Barkomem. Suwałczanie mają jednak w swoim dorobku punkt więcej, a kolejny mecz rozegrają już w 2026 roku.
Lwowianie ponieśli piątą porażkę z rzędu i na triumf w PlusLidze czekają od 28 listopada. Szansa na przełamanie złej passy nastąpi na początku stycznia, gdy Barkom uda się na arcyważne starcie do Częstochowy.
MVP spotkania został wybrany Bartosz Filipiak.
Ślepsk Malow Suwałki - Barkom Każany Lwów 3:1 (25:20, 25:23, 22:25, 25:20)
Ślepsk Malow Suwałki: Asparuch Asparuchow, Bartosz Filipiak, David Smith, Henrique Honorato, Karol Jankiewicz, Jan Nowakowski - Bartosz Mariański (libero), Jakub Rząca, Kamil Droszyński, Damian Wierzbicki
Barkom Każany Lwów: Mousse Gueye, Ilia Kowalow, Lorenzo Pope, Andrij Rogożyn, Wasyl Tupczi, Vladyslav Shchurov, Lukas Kampa - Jarosław Pampuszko (libero) - Julius Firkal, Andrii Rohozhyn, Yamato Nakano
Przejdź na Polsatsport.pl
