Oskar Pietuszewski, nastolatek za 10 milionów euro. Lub więcej?

Oscar Pietuszewski to jeden z kilkunastu najciekawszych nastolatków na Starym Kontynencie. Pytanie, ile jest wart? Portugalski dziennik „A Bola” w wydaniu z 26 grudnia pisze wręcz o „17-letnim geniuszu”, który ma kosztować 10-11 milionów euro. Pytanie, czy FC Porto ostatecznie wyłoży tę kwotę?

Młody piłkarz w czerwonej kurtce i czarnej kominiarce na szyi
fot. Cyfrasport
Oscar Pietuszewski kandydatem do gry w FC Porto

Dziennik sportowy z Portugalii, „A Bola” w wydaniu z 26 grudnia komentuje możliwe transfery FC Porto na całej stronie, zamieszczając fotografię prezydenta klubu Andre Villasa-Boasa i trenera Francesco Fariolego. Obaj właśnie ustalili priorytety na zimowe okno transferowe.

 

Już wiadomo, że wobec kontuzji Nehuena Pereza, przychodzi 41-letni Thiago Silva. Paulo Pinto pisze dalej: „Kandydatem na skrzydło FC Porto jest Oscar Pietuszewski, 17-letni geniusz, który wykazuje nadzwyczajną dojrzałość w barwach Jagiellonii Białystok, pokazując się w meczach Ligi Konferencji”. Dziennikarz podkreśla, że Jagiellonia Białystok chce 10-11 milionów euro. Jednak „Smoki” aż tyle nie chcą wydać, ponieważ „w tym sezonie już zainwestowały ponad 100 milionów euro”.

 

ZOBACZ TAKŻE: Bolesna porażka Marciniaka. Wiemy, kto został najlepszym sędzią świata

 

Czy 10 milionów euro to dużo za wielce utalentowanego skrzydłowego? Jaka jest „Prawda Zibiego”, Zbigniewa Bońka o takiej kwocie za 17-latka?

 

"Zibi" mówi: "Nie czekałbym. 10 milionów plus bonusy - plus jakiś procent z ewentualnej sprzedaży - to dobra propozycja. Młodzi zawodnicy to dopiero szansa na dobrego zawodnika. My patrzymy na Pietuszewskiego przede wszystkim w fazie ofensywnej - zachwycamy się, jak minie 2-3 rywali. Na Zachodzie musisz pracować tyleż w ofensywie, jak i w defensywie - musisz pracować na innej intensywności. Ja bym go sprzedał, co zrobi Jagiellonia, to inna rzecz".

 

Dodał: "Pewnie FC Porto myśli sobie, że jak dziś wyłożą za Pietuszewskiego 10 milionów euro, to za 3 lata zarobią na nim 40 milionów - to normalne”. Boniek zaznacza: „Polski piłkarz z Ekstraklasy nie może pójść za kwotę 30 czy 40 milionów euro. Musi pójść gdzieś tam i stamtąd do góry, już za inne pieniądze. My nie mamy takiego FC Porto, który tak promuje piłkarzy. Na razie nasze kluby grają w Lidze Konferencji. Jak zaczniemy występować w Lidze Mistrzów, to pewnie cena na naszych graczy wzrośnie, choć i dziś można znaleźć wariata z Anglii, który za takiego Pietruszewskiego może wyłożyć 20 czy 25 milionów euro”.

 

Na pewno zdolni nastolatkowie to poszukiwany „towar na rynku”. Wśród 5 najwyżej wycenionych piłkarzy naszej Ekstraklasy - przez transfermarkt.de - jest aż trzech młodych graczy: Pietuszewski - z najwyższą wyceną, 12 milionów euro, a także Adrian Przyborek (Pogoń), 7 milionów oraz Marcel Reguła (Zagłębie Lubin), 5 milionów. Między tymi nastolatkami jest dwóch zagranicznych napastników, ale też stosunkowo młodych - 25-letni Norweg Jonatan Braut Brunes (Raków), szacowany na 6 milionów euro oraz 24-letni Słowak, Tomas Bobcek (Lechią Gdańsk), wyceniony na 5 milionów.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie