Kwolek: Przygoda z kadrą to na razie dla mnie jakaś bajka
Polscy siatkarze pokonali 3:1 Bułgarię w swym ostatnim meczu na turnieju Ligi Narodów. Swojego zadowolenia nie ukrywał przyjmujący reprezentacji, Bartosz Kwolek. - Dla mnie to na razie jakaś bajka, że mam szansę uczestniczyć w takim przedsięwzięciu i zwyciężyć w 8 z 9 spotkań. Jest się z czego cieszyć, ale lecimy teraz do Ameryki po kolejny zwycięstwa - powiedział po meczu w rozmowie z Tomaszem Swędrowskim.
Tomasz Swędrowski: Dobry mecz w Twoim wykonaniu oraz całej drużyny, ale w tym meczu miałeś na pewno swoje pięć minut. Kolejne zwycięstwa robią jeszcze wrażenie?
Bartosz Kwolek: Oczywiście, że tak. Dlamnie to na razie jakaś bajka, że mam szansę uczestniczyć w takim przedsięwzięciu i zwyciężyć w 8 z 9 spotkań. Jest się z czego cieszyć, ale lecimy teraz do Ameryki po kolejny zwycięstwa.
Zapowiada się ciężki turniej, bo są Amerykanie, Irańczycy oraz Serbowie, ale nie oznacza to, że nie będziemy wygrywać.
Jasne, że nie. Jedziemy walczyć i to mogę obiecać. Jakie będą wyniki, zobaczymy, ale już pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać z tymi najlepszymi. Pokonaliśmy Rosję i Włochy, czyli światowy top, więc czemu mamy przegrywać z innymi?
Bułgarzy zaskoczyli w pewnym momencie, czy spokojnie kontrolowaliśmy ten mecz?
Sprawdziły się założenia taktyczne, o których powiedział trener na odprawie przedmeczowej. Może nie mieliśmy pełnego meczu pod kontrolą, ale mieliśmy wszystko przygotowane i wiedzieliśmy co robić, żeby wygrać.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze