PlusLiga: Sensacja była blisko! Jastrzębianie uratowali zwycięstwo w tie-breaku

Zdecydowanym faworytem był Jastrzębski Węgiel. Mało kto spodziewał się więc takiego przebiegu spotkania. Gospodarze zdołali napędzić stracha podopiecznym trenera Ferdinando De Giorgiego. Niewiele brakowało, by zgarnęli w tym spotkaniu komplet punktów!

 

W pierwszym secie obyło się bez niespodzianek. Jastrzębianie prowadzili od początku do końca utrzymując bezpieczną przewagę i pewnie rozstrzygnęli go na swoją stronę. Łatwe zwycięstwo uśpiło jednak ich czujność i w drugiej odsłonie dali się zaskoczyć rywalom. Będzinianie uwierzyli w to, że mogą wygrać z teoretycznie silniejszą drużyną i kontynuowali dobrą grę. To pozwoliło im wyjść na prowadzenie 2:1. Podopieczni trenera Gido Vermeulena nie potrafili jednak postawić kropki nad "i", więc o zwycięstwie musiał zadecydować tie-break.

 

Piąta partia przebiegała już pod dyktando jastrzębian, którzy zanotowali trzecie zwycięstwo w tym sezonie, a drugie po tie-breaku.

 

MKS Będzin - Jastrzębski Węgiel 2:3 (21:25. 25:21, 25:19, 13:25, )

 

MKS Będzin: Łukasz Kozub, Jake Langlois, Jakub Grzechnik, Lincoln Williams, Jakub Peszko, Emil Ratajczak oraz Michał Potera (L) oraz Tomasz Kowalski, Rafał Faryna

 

Jastrzębski Węgiel: Lukas Kampa, Julien Lyneel, Grzegorz Kosok, Dawid Konarski, Christian Fromm, Piotr Hain oraz Jakub Popiwczak (L) oraz Jakub Bucki, Dawid Gunia, Salvador Hidalgo Oliva, Nikodem Wolański

 

MVP: Lukas Kampa

Przejdź na Polsatsport.pl