Messi chce dwóch powrotów do Barcelony

Messi ma za sobą bardzo udaną część sezonu. Jego Barcelona jest liderem La Liga, on sam natomiast prowadzi w klasyfikacji strzelców tych rozgrywek. Ponadto drużyna z Katalonii bez większych problemów awansowała do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.

Oczywiście "Blaugrana" będzie zapewne chciała w najbliższych okienkach transferowych wzmocnić swoją kadrę. Najwięcej mówi się o dwóch młodych Holendrach z Ajaksu Amsterdam. Na razie jednak nie ma żadnych konkretnych informacji w sprawie pozyskania Matthijsa de Ligta oraz Frenkiego de Jonga.

Messi w rozmowie z "Marcą" przyznał, że chętnie zobaczyłby w klubie starych znajomych. Po pierwsze Neymara, który grał w Barcelonie w latach 2013-2017. Następnie za rekordową sumę 222 milionów euro trafił do Paris Saint-Germian. Tam jednak, zdaniem mediów nie jest do końca szczęśliwy, a temat jego ewentualnego powrotu na Camp Nou, czy też przejścia do Realu Madryt powraca niczym bumerang.

- Bardzo chciałbym, żeby wrócił. To świetny piłkarz, co więcej potrafi też zrobić atmosferę w szatni. Spędziliśmy wiele czasu razem, przyjaźnimy się. Wiem jednak, że bardzo trudnym zadaniem będzie wyciągnąć go z Paryża - przyznał Argentyńczyk.

Pięciorotny zdobywca Złotej Piłki chciałby również znowu pracować z Guardiolą. Hiszpan prowadził Barcelonę w latach 2008-2012. Dwukrotnie wygrywał z nią Ligę Mistrzów, co więcej w 2009 roku wywalczył sześć trofeów. Jak na razie nikomu podobna sztuka się nie udała.

- To jeden z najlepszych szkoleniowców na świecie, dlatego znowu chcę z nim pracować. To jednak również skomplikowane - przyznał Messi. Guardiola prowadzi obecnie Manchester City. Hiszpan w przeszłości stwierdził, że do Barcelony mógłby wrócić jedynie w roli trenera młodzieży.