Wichniarek: Cały Neapol liczy na przełamanie Milika! To już 540 dni

Arkadiusz Milik jest w tym sezonie najlepszym strzelcem Napoli w Serie A z 14 trafieniami, jednak jego pucharowa niemoc trwa już kilkanaście miesięcy! Czy istnieje coś takiego jak blokada napastnika, czy jest to tylko wymysł prasy i dziennikarzy? - zapytał Bożydar Iwanow, który w czwartek skomentuje spotkanie Napoli - Salzburg.

 

- Istnieje taki termin, bo każda kolejna strzelona bramka to większy luz na boisku. Arek czeka na pucharową bramkę już 1,5 roku, bo po raz ostatni trafił we wrześniu 2017 roku z Szachtarem Donieck. Napastnik takiej klasy nie może tak długo czekać na kolejne trafienie, dlatego cały Neapol i Ancelotti będą liczyli na to, że w meczu z Salzburgiem się przełamie. Po odpadnięciu Napoli z Pucharu Włoch i porażce ligowej z Juventusem, która oznacza pożegnanie się z marzeniami o tytule, jedynym realnym pucharem jest Liga Europy. Milik i reszta zespołu muszą udowodnić klasę i zrobić swoje - powiedział Artur Wichniarek.

 

Najbliżej powodzenia Milik był w Liverpoolu, gdzie Napoli przegrało 0:1. Polski snajper w ostatnich sekundach przegrał jednak pojedynek jeden na jednego z bramkarzem rywali, Alissonem.

 

Stadion Świętego Pawła, na którym Napoli rozgrywa swoje mecze został wybudowany w 1959 roku i mocno odstaje od nowoczesnych obiektów. Czy w Neapolu szykują się na zmiany?

 

- Prezydent De Laurentiis przyznał ostatnio, że byłoby go stać na kupienie kawałka ziemi gdzieś pod Neapolem i budowę nowego stadionu. Kibice jednak nie wybaczyliby mu rozstania ze Stadio San Paolo, to jest legenda i historia, które kojarzą się z Diego Maradoną - zakończył były reprezentant Polski.