Drzyzga: Nawet zdrowy koń nie wytrzymałby kalendarza siatkarskiego
- Problemem jest liczba spotkań, jakie mamy do rozegrania, ponieważ jest ich zwyczajnie w świecie za dużo. Sama Liga Narodów nie jest łatwym turniejem, ale gdyby było więcej czasu na odpoczynek po samych zawodach, to moglibyśmy grać częściej pierwszym składem. Jest tego za dużo i nie mamy przerw na odpowiednią regenerację organizmu. Nawet zdrowy koń nie wytrzymałby kalendarza siatkarskiego - powiedział rozgrywający reprezentacji Polski Fabian Drzyzga.
Marek Magiera: Fabian Drzyzga, rozgrywający reprezentacji Polski. Wszyscy mówią, że pierwszy, prawda to?
Fabian Drzyzga: No jasne, że tak, czemu nie? (śmiech)
Znajdujemy się na obozie przygotowawczym w Zakopanem. Udało ci się nieco odpocząć przed rozpoczęciem treningów?
Zdecydowanie tak. Miałem dwa tygodnie wolnego, więc mogłem się nacieszyć rodziną. Tym bardziej że w trakcie sezonu klubowego rozłąka z najbliższymi bardzo mi doskwierała. Teraz skupiamy się już na pracy i na marzeniach, które są przed nami i choć tęsknota za rodziną znowu się pojawia, to każdy z nas wie, po co tu jesteśmy.
Jak oceniasz formułę Ligi Narodów z pięcioma weekendami grania, podczas których konieczne jest podróżowanie z miejsca na miejsce?
System jest jaki jest i ciężko mówić, by był dobry czy zły. Problemem jest liczba spotkań, jakie mamy do rozegrania, ponieważ jest ich zwyczajnie w świecie za dużo. Sama Liga Narodów nie jest łatwym turniejem, ale gdyby było więcej czasu na odpoczynek po samych zawodach, to moglibyśmy grać częściej pierwszym składem. Jest tego za dużo i nie mamy przerw na odpowiednią regenerację organizmu.
Jak oceniasz szansę swoich kolegów reprezentacyjnych, którzy polecieli do Chicago na finał Ligi Narodów?
Brazylia wystąpi tam praktycznie w pierwszym składzie, a do tego udało jej się zakończyć fazę zasadniczą na pierwszym miejscu, więc ograć ich będzie bardzo ciężko. Jeżeli chodzi o Irańczyków, to ci są w naszym zasięgu i liczę, że koledzy zagrają w Final Six więcej niż dwa mecze.
Jak wygląda stan reprezentacji, jeśli chodzi o kwestie zdrowotne?
Bardzo dobrze. Moja głowa na przykład lubi mieć wolne, ale mój organizm już niekoniecznie i po jakimś czasie brakuje mu rytmu treningowego i obciążeń. Wraz ze wzrostem częstotliwości ćwiczeń powinienem odczuwać coraz mniej "boleści".
WYNIKI I TERMINARZ LIGI NARODÓW
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze