ME siatkarek 2019: Pierwszy wyżej notowany rywal. Czego spodziewać się po Belgii?

Siatkówka
ME siatkarek 2019: Pierwszy wyżej notowany rywal. Czego spodziewać się po Belgii?
fot. CEV

Mistrzostwa Europy będą dla polskich siatkarek jedną z najważniejszych imprez sezonu. Po braku kwalifikacji olimpijskiej za pierwszym podejściem podopieczne Jacka Nawrockiego będą podwójnie zmotywowane, by osiągnąć sukces przed własną publicznością. Jedną z trudniejszych przepraw na tym turnieju z pewnością będzie dla nich starcie z reprezentacją Belgii.

Belgia trzykrotnie była organizatorem mistrzostw Europy, lecz "Żółtym Tygrysom" nie udało się osiągnąć sukcesu przed własną publicznością. Rok 2013 był zdecydowanie najbardziej udany w historii belgijskiej żeńskiej siatkówki. Najpierw Belgijki zdobyły brązowy medal kontynentalnego czempionatu w turnieju rozgrywanym w Niemczech i Szwajcarii. W tym samym roku wywalczyły srebro Ligi Europejskiej przegrywając w finale 2:3 z Niemkami. Tegoroczne mistrzostwa Europy będą dziesiątą edycją, w której reprezentacja Belgii weźmie udział.

 

Pierwszym celem założonym przez trenera Gerta Van De Broeka na 2019 rok było pozostanie w Lidze Narodów i ten cel udało się osiągnąć. Belgijki osiągnęły fenomenalny wynik zajmując siódme miejsce po pięciu tygodniach rywalizacji. Następnym założeniem było wywalczenie awansu na igrzyska olimpijskie w turnieju kwalifikacyjnym we Włoszech. Utalentowany belgijski zespół walczył ambitnie, lecz nie zdołał uzyskać przepustki do Tokio.

 

Reprezentacja Polski miała okazję dwunastokrotnie mierzyć się z Belgią w meczach o stawkę. Po raz pierwszy miało to miejsce 28 października 1967 roku podczas fazy grupowej mistrzostw Europy. Spotkanie to zakończyło się spektakularnym pogromem. Biało-Czerwone pozwoliły swoim rywalkom uzyskać w całym meczu łącznie... 6 punktów! Ostatnie polsko-belgijskie rywalizacje toczyły się w Lidze Narodów. Zarówno zeszłoroczna, jak i tegoroczna kończyły się zwycięstwami Polek 3:1. Bilans wszystkich bezpośrednich spotkań przemawia za Polkami (9-3). Ranking CEV wyżej wskazuje jednak na Belgijki, które są notowane o jedną lokatę wyżej od Biało-Czerwonych. 

 

Skład Belgii jest jednym z najmocniejszych w grupie B, w której rywalizować będą Biało-Czerwone. Polscy kibice powinni doskonale znać kilka siatkarek, ponieważ przez wiele lat reprezentowały barwy polskich klubów. Jedną z najbardziej znanych jest Kaja Grobelna, czyli urodzona w Radomiu atakująca, która spędziła dwa sezony w Grot Budowlanych Łódź. Nie sposób nie wspomnieć też o Dominice Sobolskiej. 28-letnia środkowa rozpoczęła przygodę z polską ligą w 2012 roku w Chemiku Police. W swoim siatkarskim CV ma również dwa sezony w MKS Dąbrowa Górnicza i jeden w BKS Profi Credit Bielsko-Biała. Kibice Trefla Sopot z pewnością pamiętają też Karolinę Goliat, która grała w klubie w sezonie 2016/2017.

 

Trener Van De Broek ma w swojej talii kart kilka asów z ligi włoskiej. To m.in. Freya Aelbrecht, Britt Herbots czy Laura Heyrman. Stosunek młodych talentów do doświadczonych gwiazd jest w reprezentacji Belgii bardzo korzystny i wydaje się być mieszanką wręcz idealną. Już pod koniec sierpnia przekonamy się czy to połączenie zafunkcjonuje w Atlas Arenie.

 

Mistrzostwa Europy po raz drugi zagoszczą w kraju nad Wisłą. Ostatnia edycja rozgrywana w Polsce okazała się dla Biało-Czerwonych szczęśliwa i zakończyła się zawieszeniem na szyjach Polek brązowych medali. Czy w tym roku będzie podobnie?

 

Transmisja meczu Polska - Belgia w środę 28 sierpnia od godziny 17:30 w Polsacie Sport. Przedmeczowe studio od godziny 16:30.

 

WYNIKI I TERMINARZ MISTRZOSTW EUROPY SIATKAREK

CM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie