Kąkolewska: Nie mamy żadnych obaw przed Niemkami
Polskie siatkarki pewnie awansowały do ćwierćfinału mistrzostw Europy, pokonując w 1/8 finału Hiszpanki 3:0. Przed Biało-Czerwonymi spotkanie z Niemkami, które w ostatniej fazie turnieju w trzech setach rozprawiły się ze Słowenkami. - Nie mamy żadnych obaw przed Niemkami. Jesteśmy do tego meczu bardzo pozytywnie nastawione - powiedziała środkowa reprezentacji Polski Agnieszka Kąkolewska.
Natalia Perlińska: Część turnieju już za wami. Zebrałyście doświadczenie meczowe podczas trwających mistrzostw Europy. Trzy zwycięstwa i jedna porażka. Czy to sprawia, że teraz już pewniej podchodzicie do meczu z reprezentacją Niemiec?
Agnieszka Kąkolewska: Nasza pewność po kilku spotkaniach urosła. Budujemy ją z meczu na mecz. Zwycięstwa dają nam wiele pewności siebie. Z drugiej strony po meczu z Belgijkami i wiemy też, że nie wolno nikogo lekceważyć. Za każdym razem musimy dawać z siebie sto procent.
Na początku turnieju towarzyszyła Wam ponad pięciotysięczna publiczność. Po kilku spotkaniach tych kibiców przybyło na trybunach nawet dwukrotnie. Czy taki doping dodaje Wam skrzydeł?
Cały czas jesteśmy tak samo podekscytowane liczbą kibiców, którzy nas wspierają. Dzięki takiej publiczności możemy nawet śpiewać hymn a capella.
Reprezentantki Niemiec umiejętnościami przypominają Polki. Czy to powoduje u Was dużo większe obawy i stres?
Nie mamy żadnych obaw. Jesteśmy do tego meczu bardzo pozytywnie nastawione i zmotywowane. Wiemy o co walczymy. Stres się pojawi ze względu na stawkę spotkania, ale będziemy chcieli przekuć go w pozytywne emocje.
W szatni próbujecie jakoś rozładować atmosferę? Jaki utwór muzyczny dominuje u was przed każdym meczem reprezentacji Polski?
Wiele mamy takich utworów. Trzeba byłoby spytać Marię Stenzel. Ona jest naszym DJ-em. Słuchamy również tych piosenek, które słychać na hali. "Wojenka" lub kawałki z Męskiego Grania. One są bojowe!
Komentarze