Spektakularna czapa i moc w ataku! Jak zagrał Leon w debiucie w ME? (WIDEO)
Wilfredo Leon nie pojawił się na boisku w pierwszym meczu reprezentacji Polski w mistrzostwach Europy siatkarzy. Biało-czerwoni bez swego asa w składzie zgarnęli jednak komplet punktów, wygrywając 3:1 z Estonią. W spotkaniu przeciwko Holandii trener Vital Heynen wpuścił słynnego przyjmującego na parkiet w podstawowym składzie.
Leon był z pewnością jedną z wyróżniających się postaci w konfrontacji z Holendrami. Był najlepiej punktującym zawodnikiem w polskiej ekipie. Wywalczył 12 oczek – trzy blokiem, jedno zagrywką, a pozostałe osiem w ataku (z 12 prób, 67% skuteczności).
Przeciwnicy nie zawiesili biało-czerwonym poprzeczki zbyt wysoko, przyjmujący nie musiał więc wznosić się na wyżyny, ale w kilku akcjach pokazał próbkę swych umiejętności. Kilkukrotnie skutecznie zaatakował z trudnych piłek, a na szczególną uwagę zasługuje efektowny pojedynczy blok na Nimirze Abdel-Azizie w trzeciej partii.
– To był mój debiut na mistrzostwach Europy. Mam nadzieję, że nie był zły. Wiem, co mogłem zrobić lepiej. Jestem bardzo dumny z kibiców, którzy pojawili się na trybunach. Oni zrobili taka atmosferę, jaka była w Gdańsku. Czułem się jakbyśmy grali w domu – przyznał Leon po spotkaniu.
Najlepsze akcje Wilfredo Leona w meczu z Holendrami w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.plZOBACZ TAKŻE WIDEO: Piotr Gacek: Cieszę się, że doceniono ten aspekt funkcjonowania klubu
