Antosiewicz, nie Atanasijević! Nowy siatkarski talent w ekipie PGE Skry

Niejedna drużyna może pozazdrościć PGE Skrze bogactwa na środku siatki. Norbert Huber, Karol Kłos i Jakub Kochanowski to reprezentanci Polski. Problemem w przygotowaniach do sezonu jest jednak fakt, że wszyscy trzej przebywają obecnie w Japonii, gdzie podopieczni trenera Vitala Heynena rywalizują w Pucharze Świata.

 

Taka sytuacja stwarza jednak młodszym zawodnikom okazję do zaprezentowania się szerszej publiczności. Szansę w przedsezonowych sparingach dostał m.in. junior EKS Skry Antosiewicz (rocznik 2001). Zagrał on w pierwszym meczu rozgrywanego w Kępnie turnieju towarzyskiego Giganci Siatkówki i jego występ spotkał się z pozytywnymi ocenami komentatorów. W spotkaniu z ekipą beniaminka Serie A nie przestraszył się bardziej doświadczonych rywali.

 

Komentatorzy Polsatu Sport Adrian Brzozowski i Ireneusz Mazur nie ukrywali, że nazwisko Aleksander Antosiewicz mimowolnie wywołuje skojarzenia z pewnym znanym atakującym, który przygodę z wielką siatkówką również rozpoczynał w PGE Skrze. Aleksandar Atanasijević – bo o nim mowa – grał w Bełchatowie w latach 2011–13, gdy miał niewiele więcej lat, niż teraz Antosiewicz. Dziś jest czołowym zawodnikiem Sir Safety Perugia i gwiazdą światowej siatkówki. 

 

Oby to mimowolne przejęzyczenie komentatorów było dobrą wróżbą na dalszą część kariery młodego zawodnika bełchatowian. Kilka akcji Antosiewicza z meczu z Gas Sales Piacenza Volley przedstawiamy w załączonym materiale wideo.