Tymex Boxing Night 10: Ringowa trylogia Nowickiego i Nowaka
- Mam za sobą najlepszy okres przygotowawczy i jestem przekonany, że w trzeciej bezpośredniej walce z Błażejem Nowakiem znów damy kibicom sporą dawkę emocji - powiedział pięściarz Tymex Boxing Promotion Tomasz Nowicki przed galą Tymex Boxing Night 10, która odbędzie się 19 października w Łomiankach.
Bardzo ciekawie zapowiadają się dwa pojedynki w wadze lekkiej z argentyńskim przeciwnikami - Damian Wrzesiński (17-1-2) o pas Międzynarodowego Mistrza Polski będzie walczył z Miguelem Antinem (18-3), natomiast wracająca po przerwie macierzyńskiej Aleksandra "Sasha" Sidorenko (7-0), była mistrzyni Europy, spotka się z Mayrą Alejandrą Gomez (18-9), byłą mistrzynią świata WBO w wersji tymczasowej (interim).
W kategorii średniej dojdzie do starcia dwóch niepokonanych bokserów z Wielkopolski – promowany przez Mariusza i Marcela Grabowskich Tomasz Nowicki (2-0) skrzyżuje rękawice z Błażejem Nowakiem (1-0), który zastąpił kontuzjowanego krakowianina Rafała Plądera (2-0).
- Rafałowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia, a tymczasem chciałbym już bić się z Błażejem Nowakiem. Znamy się świetnie, ponieważ dwukrotnie walczyliśmy w boksie olimpijskim i za każdym razem były to emocjonujące walki. W pierwszym wyrównanym pojedynku wygrałem 2:1, ale gdyby werdykt był w drugą stronę to nie mógłbym się pogniewać. W rewanżu byłem lepszy i zwyciężyłem jednogłośnie na punkty. W Łomiankach zmierzymy się po raz trzeci, już na zasadach boksu zawodowego i wierzę, że wygram jeszcze bardziej zdecydowanie. Mam za sobą najlepszy okres przygotowawczy pod każdym względem. Fani zobaczą dużo dobrego boksu - zapowiedział Nowicki przed galą w Łomiankach.
Profesjonalną karierę pięściarz pochodzący z Kowanowa (gm. Oborniki) rozpoczął od wygranej na punkty z Mikalajem Trukhanem, chociaż Białorusin był na deskach w 2 rundzie. W debiucie w barwach Tymex Boxing Promotion Nowicki wygrał przed czasem z Grzegorzem Sikorskim. Czy nokautem zakończy się też bój z Nowakiem? - Nie ukrywam, że taki jest mój cel, chociaż rywal jest odporny na ciosy i na pewno nie przyjedzie tylko po wypłatę. Nastawiam się na ciężką walkę, a o swych atutach nie będę opowiadał tylko pokażę je w sobotę wieczorem na ringu w Łomiankach - dodał.
Z różnych względów, m.in. zdrowotnych, przed poprzednimi walkami Nowicki nie mógł w ogóle sparować. Teraz sporo czasu poświęcił na walki sparingowe, które toczył m.in. w Częstochowie, Dzierżoniowie, Gliwicach, Złotowie, Szamotułach i Poznaniu.
- Łącznie przesparowałem około 50 rund, a muszę przyznać, że bardzo trudnym przeciwnikiem był pozostający w wysokiej formie Piotr Wilczewski. Sparowałem także m.in. z kolegą z Tymexu Maksem Gibadło, który także boksuje 19 października na "TBN 10". W trakcie przygotowań pojechałem do Łomży ze swym podopiecznym Igorem Zagrodnikiem z Oborniki Boxing Team na MP Młodzików, podczas których zdobył srebrny medal, ale sam też nie próżnowałem i trenowałem na miejscu. Na co dzień moim szkoleniowcem i Damiana Wrzesińskiego jest Mariusz Koperski, świetny trener, który na każdych zajęciach wprowadza coś nowego - przyznał Nowicki. Na jego walkę do Łomianek wybiera się ok. 70-osobowa grupa kibiców.
Na tej gali wystąpią także urodzeni w Atenach bracia Stanisław i Max Gibadło, Michał Żeromiński, Kamil Bodzioch i debiutująca w barwach Tymexu Laura Grzyb.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze