El Clasico: Real Madryt - FC Barcelona. Transmisja TV w Eleven Sports 1

REALny powrót na szczyt! "Królewscy" lepsi od Barcelony w El Clasico

FC Barcelona ostatni mecz z Realem wygrała 2 marca 2019 roku. Wówczas w Madrycie ekipa ze stolicy Katalonii wygrała 1:0. W ostatnich dwóch spotkaniach ligowych lepszy okazał się Real, który zwyciężał pewnie 2:0 i 3:1. "Królewscy" na stadionie Alfredo Di Stefano będą mieli okazję wygrać trzecie z rzędu El Clasico, co nie zdarzyło się od 43 lat.

W ostatniej kolejce La Liga piłkarze Realu pokonali na własnym stadionie Eibar 2:0. Defensywę znajdującego się w strefie spadkowej Eibar gospodarzom udało się sforsować w 41. minucie, a na listę strzelców wpisał się Marco Asensio. W drugiej połowie grę utrudniał ulewny deszcz. Wynik w 73. minucie uderzeniem głową ustalił Karim Benzema.

ZOBACZ TAKŻE: Riccardo Calafiori zaatakowany przez... chłopaka od podawania piłek. "Skandaliczne zachowanie" (WIDEO)

Z kolei w tygodniu okazali się lepsi od Liverpoolu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. "Królewscy" wygrali na własnym terenie z "The Reds" 3:1. Gole dla zwycięzców strzelali: dwa Junior Vinicius i Asensio.

Natomiast Barcelony dzięki bramce zdobytej przez Ousmane'a Dembele w 90. minucie pokonali u siebie Real Valladolid 1:0 w 29. kolejce La Liga. Katalończycy dzięki temu tracą już tylko jeden punkt do Atletico Madryt. Zespół z Santiago Bernabeu do lokalnego rywala traci trzy "oczka" oraz jedno do Barcy.

W hiszpańskich mediach nie brakuje opinii, że spotkanie będzie ważnym starciem napastników. Lider klasyfikacji najskuteczniejszych Lionel Messi (Barcelona) zdobył 23 bramki, w tym 16 w ostatnich 13 występach. Natomiast Karim Benzema (Real Madryt) ma 18 goli i trafiał w poprzednich siedmiu spotkaniach. Między nimi na liście snajperów są Luis Suarez (Atletico Madryt) i Gerard Moreno (Villarreal) - po 19 bramek. Z tym że Suarez doznał kontuzji lewej nogi i w najbliższych kolejkach nie poprawi swojego dorobku.

- To będzie ciężki mecz przeciwko drużynie, która lubi dominować. Mają świetnego bramkarza i oczywiście Messiego, zawodnika, który robi tak wiele dla Barcelony. To bardzo niebezpieczny piłkarz. Ale oczywiście wyjdziemy na boisko w poszukiwaniu zwycięstwa. To dla nas finał – stwierdził Benzema.

Gospodarze przystąpią do klasyka bez Sergio Ramosa (kontuzja) i Raphaela Varane'a (izolacja po pozytywnym wyniku testu na koronawirusa), ale wciąż nie jest przesądzone, czy do dyspozycji trenera Zinedine’a Zidane’a – być może jako rezerwowy - będzie kolejny z defensorów Dani Carvajal.

Tymczasem do zajęć "Barcy" po kontuzji kolana wrócił środkowy obrońca Gerard Pique. Bardzo możliwe, że znajdzie się w kadrze na El Clasico. Na jednym z ostatnich treningów zabrakło zaś Antoine’a Griezmanna, a powodem miłe sprawy rodzinne - po raz trzeci został ojcem.

Mecz Realu z Barceloną to również starcie szkoleniowców - Zidane’a z Ronaldem Koemanem. Gazeta "Mundo Deportivo" uważa, że zwycięstwo podopiecznych holenderskiego trenera sprawi, że nie oddadzą już oni tytułu. Według dziennikarzy, Atletico będzie jeszcze gubić punkty, zaś Real skoncentruje się na Lidze Mistrzów. - Najważniejsze, abyśmy dalej wygrywali. Czekamy aż lider straci punkty i wtedy do wyprzedzimy – podkreślił zawodnik Barcelony Pedri.

Oba kluby rywalizują także o transfer Erlinga Haalanda. Norewski napastnik to jeden z największych talentów młodego pokolenia na świecie. Zdobył dla Borussii Dortmund 33 gole w 33 występach w tym sezonie. Bryluje m.in. w Lidze Mistrzów, w której jest liderem klasyfikacji strzelców z 10 golami.

Przez całą dotychczasową karierę w Champions League rozegrał 15 meczów, a ma już 20 bramek. Nikt inny w historii rozgrywek nie dotarł do tej granicy tak szybko - drugi pod tym względem Anglik Harry Kane potrzebował na to 24 spotkań.

Transmisja meczu Real Madryt - FC Barcelona w sobotę 10 kwietnia w Eleven Sports 1. Początek od godziny 20:55. Z kolei na przedmeczowe studio zapraszamy od godz. 18:00.