Magiera: "Winiar" w reprezentacyjnym garniturze

Siatkówka
Magiera: "Winiar" w reprezentacyjnym garniturze
Fot. Cyfrasport
Michał Winiarski nie jest pierwszym polskim trenerem, który poprowadzi reprezentację Niemiec. I też nie chodzi tutaj o Andrzeja Niemczyka, który przecież przez lata prowadził żeńską reprezentację tego kraju. Otóż w latach 80-tych reprezentację Niemiec (wówczas RFN) prowadził Zbigniew Jasiukiewicz, wcześniej siatkarz, olimpijczyk z Meksyku.

Prowadzenie reprezentacji kraju to splendor, zaszczyt i wielki honor. Dla wielu trenerów to marzenie życia. Prowadzenie reprezentacji to też wielka odpowiedzialność i to niezależnie od tego, czy prowadzi się reprezentację swojego, czy innego kraju. Ale to także wielka szansa i możliwość zapisania się złotymi zgłoskami w historii dyscypliny.

Tak zapisał się chociażby Francuz Stephane Antiga, doprowadzając reprezentację Polski do mistrzostwa świata w 2014 roku, tak też zapisał się Belg Vital Heynen zdobywając mistrzostwo świata cztery lata temu. Tak też zapisali się Argentyńczycy – Raul Lozano ze srebrem mistrzostw w Japonii, czy Daniel Castellani z historycznym złotem mistrzostw Europy. Ciekawe jak zapisze się w historii niemieckiej siatkówki Michał Winiarski, który w minionym tygodniu ogłoszony został selekcjonerem tamtejszej kadry?


Dla trenera Winiarskiego rzecz jasna gratulacje, bo to kolejny duży krok w rozwoju jego kariery. Nie wiem jaki wpływ na jego nominację mieli niemieccy siatkarze, którzy pracowali i pracują z nim na co dzień w Treflu Gdańsk, ale podejrzewam, że dość duży. Szczególnie Lukas Kampa, który jest ikoną tamtejszej reprezentacji i który pewnie nie raz z szefem federacji rozmawiał o Michale i to pewnie nie tylko w kontekście warsztatu trenerskiego. Powodzenia Michał! Będziemy z uwagą śledzić występy reprezentacji Niemiec i patrzeć jak rozwija się ta drużyna pod Twoim okiem.

 

ZOBACZ TAKŻE: 3:0 w 69 minut! Efektowne zwycięstwo polskich siatkarek


Tutaj ciekawostka, bo pewnie nie wszyscy to wiedzą, ale Michał Winiarski nie jest pierwszym polskim trenerem, który poprowadzi reprezentację Niemiec. I też nie chodzi tutaj o Andrzeja Niemczyka, który przecież przez lata prowadził żeńską reprezentację tego kraju. Otóż w latach 80-tych reprezentację Niemiec (wówczas RFN) prowadził Zbigniew Jasiukiewicz, wcześniej siatkarz, olimpijczyk z Meksyku.


W sobotę wspólnie z Maciejem Jaroszem komentowaliśmy mecz Trefla z Jastrzębskim Węglem i poza anteną rozmawialiśmy o Michale Winiarskim i szukaliśmy w pamięci nazwisk polskich trenerów, którzy prowadzili reprezentacje innych krajów w przeszłości. Nie zaglądaliśmy przy tym do Internetu, nie wspomagaliśmy się żadną wyszukiwarką. Nazwiska spisaliśmy na kartce papieru. Co nam wyszło?


Jerzy Welcz – reprezentacja Grecji, Jerzy Strumiło – reprezentacja Algierii, Włodzimierz Sadalski – reprezentacja Finlandii, Dariusz Marszałek – reprezentacja Norwegii, Hubert Wagner – reprezentacja Tunezji, Grzegorz Ryś – reprezentacje Egiptu i Izraela oraz Edward Skorek – reprezentacja Kuwejtu i Włoch. Z tym, że przygoda z Włochami w przypadku trenera Skorka była bardzo krótka i trwała niespełna trzy miesiące. Skorek objął reprezentację Italii przed mistrzostwami świata w Rzymie, ale nie otrzymał od polskich władz zgody (takie były czasy) na dalszą pracę w Italii. Z młodzieżową reprezentacją Włoch pracował z kolei przez dłuższy czas Aleksander Skiba.


Ciekawe czy kogoś w tym zestawieniu pominęliśmy?


Powodzenia w pracy życzymy też innemu Michałowi. Od tego sezonu trenerem reprezentacji Łotwy będzie przecież Michał Mieszko Gogol, o czym dowiedzieliśmy się już jakiś czas temu

Marek Magiera/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie