Sensacja w Pucharze Włoch. Obrońca trofeum poza turniejem

Piłka nożna

Piłkarze Interu Mediolan nie obronią Pucharu Włoch. W spotkaniu 1/8 finału aktualny lider Serie A przegrał po dogrywce u siebie z Bologną 1:2. W ekipie gości cały mecz rozegrał 19-letni pomocnik Kacper Urbański, a rezerwowym bramkarzem był Łukasz Skorupski.

Piłkarze świętują zdobycie bramki lub zwycięstwo, trzymając się za ramiona.
fot. PAP
Piłkarze Bologni świętujący awans do kolejnej rundy Pucharu Włoch

Po 90 minutach meczu na San Siro było 0:0 (w 65. minucie rzutu karnego dla Interu nie wykorzystał Lautaro Martinez), ale w dogrywce padły aż trzy bramki.

 

ZOBACZ TAKŻE: Polskie starcie w Ligue 1! Zwycięstwo drużyny Marcina Bułki

 

Kiedy w 92. minucie gola dla Interu strzelił Carlos Augusto, wydawało się, że faworytowi już nic złego się nie stanie. Tymczasem Bologna między 112. i 116. minutą zdobyła dwie bramki - najpierw Sam Beukema, a następnie Dan Ndoye, zapewniając sobie awans. W ćwierćfinale zmierzy się z Fiorentiną.

 

Inter w dwóch poprzednich sezonach triumfował w rozgrywkach o Puchar Włoch, a łącznie zdobył to trofeum dziewięć razy.

 

- To porażka, która boli. Byliśmy ostatnio podwójnymi posiadaczami tego trofeum. Zagraliśmy dobrze do ostatniego kwadransa. Taka jest piłka nożna - przyznał trener Interu Simone Inzaghi.

 

We wtorek też doszło do niespodzianki w 1/8 finału. Piłkarze mistrza kraju SSC Napoli, bez Piotra Zielińskiego w składzie, przegrali u siebie z Frosinone aż 0:4, tracąc wszystkie gole w drugiej połowie. Goście po raz pierwszy w historii wystąpili w 1/8 finału Pucharu Włoch.

 

Napoli wygrało wszystkie poprzednie mecze (sześć) z Frosinone we wszystkich rozgrywkach. 

K.P, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie