W spotkaniu 26. kolejki PlusLigi Aluron CMC Warta Zawiercie wygrała ze Ślepskiem Malow Suwałki 3:2. Obie drużyny zagrały w tym meczu osłabione, bardziej zawiercianie, w szeregach których nie zagrali Miguel Tavares, Bartosz Kwolek oraz Mateusz Bieniek. W dwóch pierwszych setach wygrali na przewagi suwalczanie, ale Jurajscy Rycerze zdołali odwrócić losy meczu.
fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
Siatkarz Aluron CMC Warty Zawiercie Trevor Clevenot oraz Bartosz Filipiak i Konrad Stajer ze Ślepska Malow Suwałki podczas meczu PlusLigi.
Pierwszy set przyniósł wyrównaną rywalizację obu zespołów. Wynik od początku krążył wokół remisu (6:6, 12:12) i żadna ze stron nie była w stanie uzyskać znaczącej przewagi. Ślepsk miał dwa oczka zaliczki po asie Pawła Halaby (15:17), ale gospodarze wyrównali, gdy punktową zagrywkę posłał Trevor Clevenot (19:19). Goście mieli piłkę setową po ataku Konrada Stajera (23:24), a po chwili Clevenot rozpoczął grę na przewagi. Decydujące akcje wygrali suwalczanie, którzy zakończyli seta punktowym blokiem (24:26).
Wyrównana była również druga odsłona, tym razem jednak obu ekipom trafiały się serie kilku wygranych akcji. Gospodarze prowadzili 15:13, by po chwili przegrywać 15:16. Później na trzy oczka odskoczyli suwalczanie (17:20), ale Aluron CMC Warta szybko zniwelowała tę różnicę (20:20). Końcówka znów przyniosła sporo emocji. Po ataku Bartosza Firszta było 21:23, a atak i as Karola Butryna dały wyrównanie (23:23). Halaba wywalczył piłkę setową dla przyjezdnych, i tym razem jednak seta rozstrzygnęła gra na przewagi. Jej bohaterem został Bartosz Filipiak, który najpierw skutecznie zaatakował, a następnie zagrywką ustalił wynik na 24:26.
W trzecim secie przewagę uzyskali Jurajscy Rycerze (11:8, 13:9). Drużyna z Suwałk wygrała cztery akcje z rzędu przy zagrywkach Stajera (14:15). Skutecznie grający Zawiercianie odzyskali przewagę, ale Ślepsk trzymał kontakt do stanu 22:21, gdy asa posłał Halaba. Atak Patryka Łaby i blok w kolejnej akcji oznaczały piłkę setową dla gospodarzy (24:21). W ostatniej akcji seta Butryn zaatakował po bloku rywali (25:22).
Czwarta odsłona nie odbiegała od poprzednich. Obie ekipy od początku toczyły zaciętą walkę, a wynik oscylował wokół remisu (7:7, 12:12). W środkowej części seta przewagę zaczęli budować gospodarze. Butryn najpierw skutecznie zaatakował, a po chwili dołożył dwa asy serwisowe i zawiercianie odskoczyli na pięć oczek (21:16). To był kluczowy moment seta, bo przyjezdni nie byli już w stanie odrobić strat. Mariusz Schamlewski zamknął seta atakiem ze środka (25:20).
Gospodarze wyrównali wynik meczu i zwycięzcę miał wyłonić tie-break. Przy zmianie stron, po ataku Halaby, minimalną zaliczkę mieli goście (7:8). W końcówce przewagę uzyskali Jurajscy Rycerze. Arbiter odgwizdał błąd Filipiaka w dość kontrowersyjnych okolicznościach. Po chwili długą wymianę zakończył Łaba i było 12:9. Piłkę meczową wywalczył Clevenot, a błąd gości zakończył rywalizację (15:10).\
Skrót meczu Aluron - Ślepsk:
Najwięcej punktów: Karol Butryn (26), Trevor Clevenot (15), Miłosz Zniszczoł (14), Patryk Łaba (13) – Aluron CMC Warta; Bartosz Filipiak (22), Paweł Halaba (18), Konrad Stajer (14), Bartosz Firszt (12), Jakub Macyra (11) – Ślepsk Malow. MVP: Karol Butryn (19/39 = 49% skuteczności w ataku + 7 asów serwisowych).
Aluron CMC Warta: Miłosz Zniszczoł, Michał Kozłowski, Thibault Rossard, Michał Szalacha, Karol Butryn, Trevor Clevenot – Luke Perry (libero) oraz Daniel Gąsior, Mariusz Schamlewski, Patryk Łaba. Trener: Michał Winiarski. Ślepsk Malow: Bartosz Firszt, Jakub Macyra, Bartosz Filipiak, Paweł Halaba, Konrad Stajer, Matias Sanchez – Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Ernest Kaciczak, Maksim Buculjević, Joaquin Gallego, Łukasz Rudzewicz. Trener: Dominik Kwapisiewicz.