Lewandowski skomentował zwycięstwo w Paryżu. Padło też pytanie o Euro

Robert Lewandowski
Lewandowski skomentował zwycięstwo w Paryżu. Padło też pytanie o Euro
fot. PAP
Robert Lewandowski

Robert Lewandowski, mimo że tym razem nie zapisał się na liście strzelców, miał powody do radości po środowej potyczce w Paryżu w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Jego FC Barcelona wygrała bowiem na wyjeździe z Paris Saint-Germain 3:2.

"Duma Katalonii" weszła w to spotkanie nieco ospale, pozwalając rywalom na zepchnięcie jej pod własną bramkę. Udało się jednak przetrwać newralgiczny moment, a następnie samemu dojść do głosu. W efekcie strzelony gol i prowadzenie do przerwy.

 

Prawdziwy cios dla podopiecznych Xaviego Hernandeza nadszedł na początku drugiej połowy, kiedy w zaledwie kilka minut mistrzowie Hiszpanii stracili dwie bramki. Przyjezdnym udało się jednak pozbierać.

 

- Na pewno nie było zwątpienia. Było zaskoczenie. Zostaliśmy trochę w szatni, bo pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu i myśleliśmy, że tak samo będzie w drugiej. PSG trochę zmieniło grę taktycznie i zanim to załapaliśmy, to straciliśmy dwie bramki. Ale sztuką jest to odrobić, strzelić trzy gole na wyjeździe i przede wszystkim wygrać spotkanie - przyznał Robert Lewandowski w rozmowie z Cezarym Kowalskim dla Polsatu Sport.

 

ZOBACZ TAKŻE: PSG - Barcelona. Skrót meczu Ligi Mistrzów (WIDEO)

 

Kapitan naszej kadry, mimo braku okazji strzeleckich, rozegrał bardzo dobry mecz. Był aktywny i brał ciężar gry na swoje barki.

 

- Poza 15 minutami drugiej połowy dobrze to wyglądało, czuć było moc. A co do mnie, to wierzę, że karta się odwróci i będę dostawał więcej podań w ostatnią strefę. Jak będzie więcej podań, to będzie więcej okazji, a jak będzie więcej okazji, to będzie więcej goli - zaznaczył.

 

Wydaje się, że 35-letni napastnik najgorsze chwile tego sezonu ma już za sobą. W jego drugiej części spisuje się znakomicie, co daje nadzieje na równie świetną postawę podczas zbliżającego się Euro 2024 na niemieckich boiskach.

 

- Jeszcze trochę czasu jest, więc liczę, że ta forma pójdzie jeszcze do góry (śmiech). Na pewno cieszę się z tego jak gram i jak wyglądam, bo to sprawia mi radość. Wiadomo, że fajnie, jakby szukania tego ostatniego podania i wykończenia było więcej, bo napastnik inaczej się czuje jak ma sytuacje i odda strzał. Wtedy może dać jeszcze więcej. Ale cierpliwość popłaca i mam nadzieję, że w rewanżu postawimy kropkę nad i - skwitował Lewandowski.

 

Cała rozmowa z Robertem Lewandowskim w załączonym materiale wideo.

 

Krystian Natoński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie