Tak Hiszpanie ocenili Lewandowskiego po El Clasico. To było do przewidzenia...

Robert Lewandowski
Tak Hiszpanie ocenili Lewandowskiego po El Clasico. To było do przewidzenia...
fot. PAP
Robert Lewandowski

Robert Lewandowski nie zaliczy niedzielnego El Clasico pomiędzy Realem Madryt a jego Barceloną do udanych. Nie dość, że "Duma Katalonii" przegrała na Santiago Bernabeu 2:3 i praktycznie straciła szansę na obronę mistrzostwa kraju, to dodatkowo kapitan naszej kadry został zdjęty z murawy zaledwie po 64 minutach gry. Jak można było się spodziewać, hiszpańscy dziennikarze nie byli zachwyceni występem Polaka.

Dla podopiecznych Xaviego Hernandeza starcie z "Królewskimi" było ostatnią szansą, aby zagrozić im w walce o mistrzostwo Hiszpanii. Przyjezdnych urządzało tak naprawdę tylko zwycięstwo, a w najgorszym wypadku remis. Porażka nie wchodziła w grę, ponieważ strata aż jedenastu punktów na sześć kolejek do końca sezonu oznaczałaby praktycznie koniec marzeń o triumfie w La Liga.

 

A tak się właśnie stało. FC Barcelona przegrała 2:3 i nie potrafiła zrehabilitować się za odpadnięcie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów przeciwko PSG. To niezwykle trudny moment dla kibiców ze stolicy Katalonii, którzy zaledwie w odstępie kilku dni musieli pogodzić się z dwoma dużymi ciosami. Co innego Real, który najpierw wyeliminował Manchester City i zameldował się w półfinale Champions League, a w weekend niemal zapewnił sobie prymat w Hiszpanii.

 

ZOBACZ TAKŻE: Tragiczne wieści. Ważny działacz piłkarski zmarł w wieku 48 lat

 

Starcie na Santiago Bernabeu dostarczyło wielu emocji i nie można powiedzieć, że Barca nie miała swoich szans. Ba, aż dwukrotnie wychodziła na prowadzenie, ale za każdym razem "Los Blancos" doprowadzali do remisu, aby w 91. minucie zapewnić sobie zwycięstwo po golu Jude Bellinghama.

 

"Bellingham przesądził o tytule w La Liga" - zaznaczył "AS".

 

Hiszpańscy dziennikarze są zadowoleni z poziomu widowiska, ale praktycznie przemilczeli bezbarwny występ Lewandowskiego. Polak opuścił boisko już w 64. minucie, przy stanie 1:1. Trzysta sekund później Barcelona strzeliła drugiego gola.

 

Rzadko zdarza się, aby Lewandowski opuszczał boisko przed ostatnim gwizdkiem, dodatkowo w tak ważnym i prestiżowym meczu. Tymczasem został zastąpiony przez Ferrana Torresa.

 

"Mundo Deportivo" napisało jednym słowem o Polaku, że ten zagrał w sposób "minimalistyczny".

 

"Był najmniej intensywny ze wszystkich napastników na boisku. Xavi zdjął go z boiska, gdy mecz nie był jeszcze rozstrzygnięty" - zaznaczyli wymownie żurnaliści z Półwyspu Iberyjskiego.

 

Kataloński "Sport" w podobnym tonie ocenił kapitana naszej kadry, wystawiając mu notę "sześć" w dziesięciostopniowej skali.

 

"Miał dwie okazje na początku meczu. Jeden strzał został zatrzymany, drugi był niecelny. Potem był niewidoczny, a Xavi zastąpił go Torresem" - napisano.

Krystian Natoński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie