Iwanow: Legia znowu w Molde. Tym razem ma być zwycięska

W norweskim Molde jest ponuro, deszczowo i mgliście. Przez całą środę padał ulewny deszcz, z którym sztuczna murawa na malowniczo położonym stadionie Aker kompletnie sobie nie radziła. Wieczorny trening odbywał się w anormalnych warunkach, wszyscy byli kompletnie przemoczeni. W czwartek aura ma być bardziej przyjazna.

Pięciu piłkarzy Legii Warszawa świętuje zdobytego gola. Dwóch zawodników trzyma się za ramiona, jeden obejmuje kolegę.
fot. PAP
Piłkarze Legii Warszawa szykują się na mecz z Molde w Lidze Konferencji.

Zainteresowanie meczem? Umiarkowane, żeby nie napisać, że słabe. Liczba akredytowanych tutejszych dziennikarzy ledwie przekroczyła dwucyfrówkę. Klub, który w XXI wieku zdobył wszystkie swoje pięć mistrzowskich tytułów – ostatni w 2022 roku – dwa kolejne sezony kończył zaledwie na piątym miejscu. W Europie też nie zachwycał – choć walczył przecież o Ligę Europy, którą minimalnie przegrał (karnymi) ze szwedzkim Elfsborgiem. Przed rokiem jednak Legię, tyle że w 1/16 finału Ligi Konferencji, bez problemu wyeliminował.

Zobacz także: Gdzie obejrzeć mecz Jagiellonia - Cercle Brugge?

 

Goncalo Feio i jego piłkarze nie przywiązują do tamtej rywalizacji wielkiej wagi. To, co było, nie ma znaczenia. Portugalski trener ma inne zmartwienia. Kto zastąpi najlepszego jesienią w Europie Rioyę Morishitę? Czy przebudzi się – w końcu – Wahan Biczachczian, który musiałby zagrać jednak nie na prawej, a lewej stronie boiska? I jak będzie wyglądało wyjściowe ustawienie taktyczne zespołu z Łazienkowskiej? Dwa ostatnie krajowe spotkania Legia wygrała grając na dwójkę napastników, ale przecież do Europy nie zgłoszony jest Ilia Szkurin.

 

Jeżeli struktura ze zwycięskich spotkań z Jagiellonią w Pucharze Polski i Śląskiem Wrocław w Ekstraklasie miałaby zostać zachowana, przed Markiem Gualem musiałby zagrać Tomas Pekhart. Wtedy jednak nie byłoby żadnego pola manewru, jeśli chodzi o tę pozycję, więc pojawia się nie lada zagwozdka. Postawić na sprawdzony wariant czy wrócić do ustawienia z jesieni, które na początku roku jednak przestało się sprawdzać? Choć akurat to, co się działo w lutym, nie miało jedynie związku z kwestią ustawienia.

 

Feio lubi tego typu wyzwania. Nie bał się zmienić strategii jesienią i odejść od ustawienia z trójką środkowych obrońców. Latem przeciw Brondby, jeszcze w dawnym systemie, na prawym wahadle wystawił Patryka Kuna, który był przeciwwagą dla błyskotliwego duńskiego skrzydłowego Clementa Bischoffa. Czy to może oznaczać, że i w czwartek pojawi się jakaś taktyczna lub personalna niespodzianka? Wykluczyć tego absolutnie nie można.

Gdzie obejrzeć mecz Molde FK - Legia Warszawa? O której godzinie?

Transmisja spotkania Molde FK - Legia Warszawa w czwartek 6 marca w Polsacie Sport 1, Polsacie Sport Premium 1 oraz w Polsat Box Go. Początek o 18:35. Studio przed meczami polskich klubów w Lidze Konferencji od 17:00 w Polsacie Sport Premium 1.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie