Rosjanka zabrała głos przed meczem z Ukrainką. Te słowa poszły w świat

W czwartkowy wieczór dojdzie do ukraińsko-rosyjskiej rywalizacji w ramach ćwierćfinału Indian Wells. Młodziutka, zaledwie 17-letnia Mirra Andriejewa zmierzy się z Eliną Switoliną. Rosjanka zabrała głos przed tym spotkaniem.
Andriejewa radzi sobie świetnie w tegorocznym Indian Wells. W poprzedniej rundzie rozbiła 6:1, 6:2 wyżej notowaną Jelenę Rybakinę. Rosjanka pod koniec lutego wygrała turniej w Dubaju, stając się najmłodszą mistrzynią zawodów z cyklu WTA 1000.
ZOBACZ TAKŻE: Najpierw podrażniła Sabalenkę. Bezlitosna riposta Białorusinki
W czwartek rywalką 17-latki będzie dużo bardziej doświadczona Switolina. Więcej niż o samym meczu mówi się przed tym starciem o relacjach na linii Ukraina-Rosja. Ukraińscy tenisiści podczas spotkań z przeciwnikami nie podają im ręki przed rozpoczęciem i po zakończeniu meczów. Andriejewa została zapytana o tę sytuację.
- Oczywiście to nie jest łatwe, ale rozegrałam cztery czy pięć meczów z ukraińskimi zawodniczkami. Po prostu staram się o tym nie myśleć. Próbuję skupić się na swojej grze i czekam na trudne spotkanie. Postaram się przygotować do tego meczu, jak do każdego innego. Nic się dla mnie nie zmieni - powiedziała zawodniczka urodzona w Krasnojarsku.
Urodzona w 2007 roku Andriejewa ma już na swoim koncie półfinał Roland Garros czy też występ na igrzyskach olimpijskich, gdzie w deblu wywalczyła srebro.
Przejdź na Polsatsport.pl