Świetne widowisko w Katowicach. GieKSa odrobiła stratę dwóch goli

Piłka nożna

W poniedziałkowym spotkaniu piłkarskiej ekstraklasy GKS Katowice zremisował na swoim stadionie z Zagłębiem Lubin 2:2.

Trzech piłkarzy na boisku piłkarskim, dwóch w żółtych strojach i jeden w pomarańczowym. Jeden z zawodników w żółtym stroju kopie piłkę, podczas gdy drugi zawodnik w żółtym i zawodnik w pomarańczowym próbują ją zatrzymać.
fot. PAP
W drugiej połowie GieKSa zrewanżowała się tym, czym uraczyło ją w pierwszej Zagłębie.

W pierwszej kolejce spotkań obie drużyny przegrały swoje spotkania. GKS w Katowicach z Rakowem Częstochowa (0:1), a lubinianie na wyjeździe z Widzewem Łódź (0:1).

 

Zagłębie rozpoczęło mecz animuszem i w 16. minucie objęło prowadzenie. Wówczas z piłką w polu karnym GKS znalazł się Adam Radwański. Podał do dobrze ustawionego Marcelego Reguły i po zagraniu tego ostatniego Dawid Kudła był bezradny.

 

Pięć minut później katowiczanie byli bliscy wyrównania, ale groźny strzał z rzutu wolnego Bartosza Nowaka był niecelny.

 

ZOBACZ TAKŻE: Iwanow: Hiszpańska technika. Białostocki charakter

 

Zagłębie podwyższyło prowadzenie w 45. min. Radwański wykorzystał wówczas rzut karny, podyktowany za zagranie piłki ręką przez Lukasa Klemenza.

 

Po przerwie inicjatywę przejęła drużyna ze stolicy woj. śląskiego.

 

W 54. min GKS wykonywał rzut wolny. Nowak strzelał w dość trudnej pozycji, ale nieoczekiwanie piłka, której nikt nie dotknął, wpadła do siatki.

 

W 66. min wprowadzony cztery minuty wcześniej na boisko Marcel Wędrychowski bardzo ładnie uderzył z dystansu. Jednak bramkarz zdołał wybić piłkę na róg.

 

Drugą bramkę dla katowiczan zdobył ponownie Nowak. W 81. min otrzymał piłkę od Alana Czerwińskiego i będąc w polu karnym umieścił ją w siatce.

 

ZOBACZ TAKŻE: Gigantyczne osłabienie przed rewanżem w el. Ligi Europy! Jak zareaguje Legia Warszawa?

 

Zagłębie w ostatnich minutach zaatakowało z animuszem, ale nie zdobyło już gola.

 

W przerwie meczu odbyła się prezentacja drużyny piłkarek nożnych GKS Katowice przed sezonem 2025/26 ekstraligi. Katowiczanki w minionym zdobyły tytuł mistrzyń Polski.

 

 

GKS Katowice - KGHM Zagłębie Lubin 2:2 (0:2)

Bramki: Bartosz Nowak 54', Bartosz Nowak 81' - Marcel Reguła 16', Adam Radwański 45' - rzut karny.

 

Żółte kartki: Mateusz Kowalczyk - Mateusz Wdowiak.

 

GKS Katowice: Dawid Kudła - Alan Czerwiński, Arkadiusz Jędrych, Lukas Klemenz - Marcin Wasielewski (88' Jakub Łukowski), Kacper Łukasiak (75' Konrad Gruszkowski), Mateusz Kowalczyk, Borja Galan - Adrian Błąd (62' Marcel Wędrychowski), Maciej Rosołek (62' Aleksander Buksa), Bartosz Nowak.

 

KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Bartłomiej Kłudka, Michał Nalepa, Aleks Ławniczak, Roman Jakuba - Mateusz Wdowiak (60' Jakub Sypek), Damian Dąbrowski, Filip Kocaba, Adam Radwański (60' Tomasz Makowski), Kajetan Szmyt - Marcel Reguła (70' Michalis Kossidis).

 

Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn).

PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie