Niespodziewane problemy w końcówce. Jagiellonia przetrwała i gra dalej w Lidze Konferencji

Jagiellonia Białystok awansowała do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Podopieczni Adriana Siemieńca przez większą część spotkania prowadzili 2:0 z Silkeborgiem. W końcówce białostoczanie stracili jednak dwa gole. Remis premiował awansem zespół z Podlasia, który przed tygodniem w Danii zwyciężył 1:0

Dwóch piłkarzy Jagiellonii w żółto-czerwonych strojach świętuje zdobycie bramki na tle trybun wypełnionych kibicami.
Fot. PAP
Jesus Imaz zdobył dwie bramki dla Jagiellonii.

Początek spotkania był bardzo spokojny w wykonaniu obu zespołów. Ani jedni, ani drudzy nie forsowali tempa, co nie przekładało się na sytuacje podbramkowe. Przełom nastąpił w 29. minucie gry. Najpierw Imaz oddał strzał głową, po którym piłka trafiła w słupek. Odbita od obramowania bramki futbolówka trafiła pod nogi Alejandro Pozo. Ten dośrodkował w pole karne, a tam był już Imaz. Lider Jagiellonii tym razem pokonał Nicolaia Larsena. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Jagiellonia - Silkeborg. Skrót meczu (WIDEO)

 

Sześć minut później białostoczanie dołożyli drugie trafienie. Ponownie w roli głównej wystąpił Imaz. Piłkarze Silkeborga w dość nieodpowiedzialny sposób stracili piłkę na własnej połowie boiska. Przechwycił ją Dawid Drachal, po czym popędził w pole karne. Następnie posłał piłkę wprost na głowę Imaza. Hiszpan zdobył drugą bramkę, a Jagiellonia wyszła na prowadzenie 2:0. Taki wynik utrzymał się do przerwy. 

 

W 51. minucie meczu zawodnicy trenera Siemieńca znowu trafili do siatki, ale sędzia liniowy dopatrzył się w tej akcji spalonego. Powtórki pokazały, że była to słuszna decyzja. W kolejnych minutach spotkania Jagiellonia kontrolowała przebieg gry i nie pozwalała rywalom na zdobycie bramki kontaktowej. 

 

Sytuacja uległa zmianie w końcówce spotkania. Najpierw precyzyjnym strzałem z dystansu popisał się Sofus Berger. Piłka wpadła do siatki tuż przy słupki bramki Sławomira Abramowicza. Prawdziwa nerwowość wkradła się w poczynania Jagiellonii dopiero w doliczonym czasie gry. Wówczas bramkarz "Jagi" złapał futbolówkę w ręce po podaniu swojego kolegi z drużyny. Sędzia podyktował rzut wolny pośredni, po którym do siatki trafił Jens Martin Gammelby. 

 

Ekipa z Danii ruszyła do ataku. Do remisu w dwumeczu brakowało im jednego gola. Na doprowadzenie do dogrywki zabrakło jednak czasu. Starcie w Białymstoku zakończyło się remisem, ale to Jagiellonia cieszyła się z awansu. W kolejnej rundzie zmierzy się ze zwycięzcą z pary Dinamo Tirana - Hajduk Split. 

 

Jagiellonia Białystok - Silkeborg IF 2:2 (2:0)

Bramki: Imaz 29, 36 - Berger 87, Gammelby 90+5

 

Wynik pierwszego meczu: 1:0 dla Jagiellonii

Awans: Jagiellonia 

 

Żółte kartki: Jagiellonia - Norbert Wojtuszek, Taras Romanczuk. Silkeborg - Mads Freundlich.

 

Jagiellonia Białystok: Abramowicz – Wojtuszek (33, Villar), Stojinović (90+2, Kobayashi), Bernardo Vital, Wdowik – Drachal (69, Flach), Romanczuk, Pozo – Pietuszewski (69, Pietuszewski), Railis (90+2, Mazurek), Imaz.


Silkeborg IF: N. Larsen – Nielsen, Busch, Gammelby, Leonel Montano (46, Poulsen) – M. Larsen, Mattsson, Al Hajj (46, Boesen) – McCowatt, Bakiz – Adamsen (79, Simmelhack).

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie