Najdroższy transfer w historii Lecha Poznań stał się faktem
22-letni napastnik z Wybrzeża Kości Słoniowej Yannick Agnero przeszedł na zasadzie transferu definitywnego ze szwedzkiego ekstraklasowego Halmstads BK do Lecha Poznań – poinformował polski klub.

- Podpisaliśmy pięcioletni kontrakt. Podkreślaliśmy, że jednym z priorytetów w tym okienku jest pozyskanie napastnika i postawiliśmy na Iworyjczyka, u którego widzimy ogromny potencjał. Zasięgnęliśmy także opinii w Szwecji i uważamy, że może to być dla nas spore wzmocnienie. Jeszcze miesiąc temu pod względem finansowym nie był dla nas dostępny, wtedy był bliżej klubów z lig TOP 5 czy Belgii. Ale teraz na finiszu (okienka transferowego) otworzyła się dla nas szansa, z której skorzystaliśmy. Atuty Yannicka to szybkość, dobre poruszanie w polu karnym, umie też wyjść na piłkę zagraną za linię obrony. Prezentuje intensywny styl gry, czyli taki, jaki preferuje nasz trener Niels Frederiksen – komplementował zawodnika dyrektor sportowy „Kolejorza” Tomasz Rząsa.
Agnero zaczynał piłkarską przygodę w akademii Right to Dream w Ghanie, powiązanej z duńskim FC Nordsjaelland. Później został zawodnikiem tego klubu, grał w innych zespołach w Danii, a następnie przeniósł się do Szwecji.
Agnero, według raportów, ma kosztować ponad dwa mln euro. Po spełnieniu bonusów cena może wzrosnąć nawet do trzech milionów. To najdroższy transfer w historii Lecha.
Mistrzowie Polski w poniedziałek wypożyczyli też z Górnika Zabrze 25-letniego nigeryjskiego skrzydłowego Taofeeka Ismaheela.
Przejdź na Polsatsport.pl