Kurek zdradził, co było kluczowe w meczu Polska - Rumunia

Siatkówka

Bartosz Kurek był w dobrym nastroju po meczu Polska - Rumunia na MŚ siatkarzy 2025. - Kluczowe było złapanie swojego rytmu - powiedział przed kamerami Polsatu Sport.

Siatkarz w białej koszulce z czerwonymi elementami i czerwonych spodenkach wyskakuje do ataku, uderzając piłkę ręką. Naprzeciwko niego widoczni są trzej zawodnicy drużyny przeciwnej z numerami na koszulkach: 2, 1 i 6, próbujący zablokować jego atak. Gra odbywa się na niebieskim boisku z białą siatką.
fot. FIVB

Biało-Czerwoni wygrali w trzech setach, ale pierwsza partia była niezwykle wyrównana. Polacy musieli bronić czterech piłek setowych i wygrali 34-32.

 

ZOBACZ TAKŻE: Tabela grupy polskich siatkarzy MŚ 2025. Które miejsce zajmuje Polska po pierwszym meczu?

 

- To nie było gładkie zwycięstwo. Trochę spodziewaliśmy się nerwów - to w końcu najważniejsza impreza. Cieszę się, że potrafiliśmy z tego wybrnąć. Kolejne dwa sety mieliśmy już pod kontrolą i to było dobre przetarcie - powiedział Kurek w rozmowie z Polsatem Sport.

 

Kapitan reprezentacji Polski wyznał, że dodatkowa motywacja na mecz otwarcia nie była potrzebna.


- Tej grupie nie trzeba niczego tłumaczyć, nie trzeba przypominać, jak ważne było, by nie lekceważyć rywala. Kluczowe było złapanie swojego rytmu. Zaczęliśmy nie po swojemu, ale później przypomnieliśmy sobie "dobrą Polskę" - dodał.

 

 

W poniedziałek podopieczni Nikoli Grbicia zmierzą się z Katarem.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie