Prezes PZPS skomentował mecz siatkarzy w MŚ. "Jedna rzecz mi się nie podobała"
Polska wygrała z reprezentacją Kataru 3:0 w swoim drugim meczu MŚ 2025. Polacy zgodnie z planem odnieśli drugie zwycięstwo w turnieju na Filipinach i przypieczętowali awans do fazy pucharowej. Prezes PZPS Sebastian Świderski miał jednak drobną uwagę do gry polskich siatkarzy.

W pierwszym meczu MŚ 2025 siatkarze trenera Nikoli Grbicia wygrali z Rumunią 3:0, w drugim w trzech setach pokonali Katar. Dwa zwycięstwa dały reprezentacji Polski awans do 1/8 finału, a o pierwsze miejsce w tabeli grupy B powalczą z Holandią.
Zobacz także: Kewin Sasak wszedł w buty Bartosza Kurka. Jak sobie poradził?
– Trener ma swój plan i ten plan realizuje. Daje pograć wszystkim zawodnikom. Każdy miał okazję zaprezentować się w tych mistrzostwach, z wyjątkiem Jana Firleja. Czy wszystko było tak, jak selekcjoner chciał? Czy zawodnicy realizowali założenia taktyczne? Na to pytanie musi sobie odpowiedzieć Nikola Grbić wraz ze sztabem – powiedział prezes Sebastian Świderski.
– Jedna rzecz mi się nie podobała. Choć mieliśmy dużo lepsze przyjęcie, to Katar zagrał więcej razy środkiem. Wiedząc, że Katarczycy lubią grać środkiem, ani razu ich tam nie zablokowaliśmy. To jest dla mnie znak zapytania - dlaczego tak się stało, w takim spotkaniu, z takim rywalem? Mam nadzieję, że będzie to przeanalizowane i zostaną wyciągnięte wnioski – dodał sternik Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Cała wypowiedź Sebastiana Świderskiego w studiu Polsatu Sport w materiale wideo:




