Szalpuk zabrał głos po meczu Polska - Katar. Wskazał jasny cel kadry
Polscy siatkarze pokonali Katar 3:0 w drugim meczu mistrzostw świata 2025, zapewniając sobie tym samym awans do 1/8 finału turnieju na Filipinach. Po spotkaniu przed kamerami Polsatu Sport o przebiegu poniedziałkowego starcia opowiedział przyjmujący reprezentacji, Artur Szalpuk.

Mecz miał trochę podobny scenariusz do wcześniejszego grupowego starcia z Rumunią - dość wyrównany przebieg premierowej partii, a dwa kolejne sety pewnie wygrane przez Polaków.
- Trzeba kontrolować wynik i grać o zwycięstwo. Marcin Komenda faktycznie chciał rozdzielać piłki tak, żeby każdy miał swoją szansę w ataku, bo taki był charakter tego meczu. Nie chodzi jednak o żadne zabawowe podejście - wychodzimy na parkiet, żeby wygrywać. To musi być pełne zaangażowanie i maksymalna koncentracja - powiedział Szalpuk.
ZOBACZ TAKŻE: Polska - Katar. Skrót meczu siatkarzy (WIDEO)
Reprezentacja Polski rozpoczęła spotkanie z Katarem z dwiema zmianami w składzie - od początku zagrali Kamil Semeniuk i Kewin Sasak. Nie mógł wystąpić Bartosz Kurek, który boryka się z problemami zdrowotnymi.
- Cieszę się, że mogę być częścią tej drużyny. Łączy nas wspólny cel, a w takiej atmosferze dużo łatwiej pokazywać swoją energię i dawać z siebie wszystko na boisku - orzekł 30-latek.
W ostatnim meczu fazy grupowej Biało-Czerwoni zmierzą się z Holandią, a stawką będzie pierwsze miejsce w tabeli grupy B. Obie ekipy mają już zapewniony awans do 1/8 finału.
- Idziemy krok po kroku i nie wybiegamy za bardzo w przyszłość. Teraz najważniejszy jest mecz z Holandią i wywalczenie pierwszego miejsca w grupie. Reszta przyjdzie później - zakończył przyjmujący reprezentacji Polski.



