W ćwierćfinale mistrzostw świata siatkarze USA przegrali z Bułgarią 2:3. Amerykanie wygrali dwa pierwsze sety, ale reprezentanci Bułgarii odwrócili losy meczu. Pokonali rywali w emocjonującym tie-breaku i uzupełnili grono półfinalistów turnieju rozgrywanego na Filipinach. W czołowej czwórce znalazły się w komplecie drużyny z Europy. W 1/2 finału Bułgarzy zmierzą się z reprezentacją Czech.
fot. FIVB
Bułgaria wygrała z USA w ćwierćfinale MŚ siatkarzy 2025.
Siatkarze Stanów Zjednoczonych od początku premierowej partii uzyskali minimalną przewagę (7:5). Powiększyli ją w środkowej części seta (18:12), grając skuteczniej w ataku i korzystając z błędów rywali. Bułgarzy poderwali się do walki, dwa asy posłał Simeon Nikolov (18:15), ale Amerykanie utrzymywali dystans. W końcówce punkt z zagrywki dołożył Gabriel Garcia, a po chwili Jordan Ewert wywalczył piłkę setową (24:18). Bułgaria obroniła się w trzech akcjach, ale serwis w siatkę zakończył seta (25:21).
Początek drugiej odsłony toczył się przy minimalnej przewadze Bułgarów (6:8) i ze sporą liczbą zepsutych zagrywek po obu stronach. Siatkarze USA wyrównali (12:12), a później wygrali serię akcji, gdy w pole zagrywki powędrował Micah Christenson (17:13). Od tego momentu pewnie zmierzali po wygraną w tej partii. Asem popisał się jeszcze Merrick McHenry (21:16), błąd rywali dał amerykańskiej drużynie piłkę setową, a punktowy blok ustalił wynik tej części meczu na 25:19.
Set numer trzy to udane otwarcie bułgarskich siatkarzy (2:6). Podopieczni Gianlorenzo Blenginiego grali skutecznie, wykorzystali problemy w przyjęciu i spadek jakości gry Amerykanów. Wyraźnie się rozkręcili i utrzymywali wyraźną przewagę (9:14). W końcówce poszła punktowa seria, dwa asy zaserwował Iliya Petkov (14:23), a dwa brakujące punkty dały Bułgarom błędy rywali w polu zagrywki (17:25).
W trzeciej odsłonie obie ekipy grały punkt za punkt - wynik krążył wokół remisu (6:6, 15:15) i żadna ze stron nie była w stanie uzyskać znaczącej przewagi. To doprowadziło do emocjonującej końcówki. Remis był jeszcze przy stanie 22:22, później Amerykanie popełnili dwa kosztowne błędy, a Asparuh Asparuhov zamknął seta blokiem (22:25).
Ostatniego półfinalistę mistrzostw świata miał więc wyłonić tie-break. Lepiej rozpoczęli go Bułgarzy, którzy szybko odskoczyli na trzy oczka (3:6), a później powiększyli przewagę do czterech, po ataku Aleksandara Nikolova (5:9). W końcówce nie brakowało emocji. Siatkarze USA nie rezygnowali, asa posłał Gabriel Garcia (9:11), ale Bułgaria trzymała przewagę do końca. Dwie akcje skończył Georgi Tatarov i wyprowadził swą drużynę na piłkę meczową (10:14). Amerykanie obronili się w trzech akcjach, ale Iliya Petkov mocnym atakiem przypieczętował awans Bułgarii do półfinału (13:15).
Najwięcej punktów: Ethan Champlin (17), Jordan Ewert (15), Merrick McHenry (12) – USA; Aleksandar Nikolov (29), Asparuh Asparuhov (12), Iliya Petkov (10) – Bułgaria. W meczu nie brakowało efektownych obron, przedłużonych akcji, ale też obie ekipy popełniły sporo błędów własnych - Bułgarzy 33, a Amerykanie 30. Bułgaria lepiej punktowała blokiem (6–8) oraz zagrywką (5–7). Słabszy występ zanotował amerykański atakujący Gabriel Garcia (6/30 w ataku!), ale trener Karch Kiraly nie zmienił go przez cały mecz. Pierwszoplanową postacią tego meczu był Aleksandar Nikolov, który wywalczył dla zwycięzców 29 oczek.
Reprezentacja Bułgarii uzupełniła grono półfinalistów siatkarskich MŚ 2025. W meczu 1/2 finału zagra z Czechami. W czołowej czwórce turnieju znalazły się wyłącznie drużyny z Europy. W drugim półfinale dojdzie do konfrontacji Polska – Włochy.
USA – Bułgaria2:3 (25:21, 25:19, 17:25, 22:25, 13:15)
USA: Ethan Champlin, Micah Christenson, Jeffrey Jendryk, Merrick McHenry, Gabriel Garcia, Jordan Ewert – Erik Shoji (libero) oraz Micah Ma'a, Matthew Knigge, Cooper Robinson. Trener: Karch Kiraly. Bułgaria: Aleksandar Nikolov, Asparuh Asparuhov, Aleks Grozdanov, Iliya Petkov, Simeon Nikolov, Martin Atanasov – Damyan Kolev (libero) oraz Georgi Tatarov, Stoil Palev. Trener: Gianlorenzo Blengini.