Królewskie powitanie siatkarzy. "Szukajcie większego placu, bo w 2028 wrócimy ze złotem"
Siatkarska reprezentacja Bułgarii wróciła we wtorek (30 września) do kraju po niezwykle udanych mistrzostwach świata, zakończonych zdobyciem drugiego w historii srebrnego medalu. Kibice zgotowali kadrowiczom iście królewskie powitanie, a zawodnicy zadeklarowali odważnie, że to dopiero początek medalowej drogi "Junaków".


Bułgaria - Włochy. Skrót meczu

Asy serwisowe w finale MŚ Włochy - Bułgaria

Prezentacja drużyny marzeń mistrzostw świata siatkarzy. Polak wyróżniony

Analiza Jakuba Bednaruka: Mecz Włochy - Bułgaria z finału MŚ siatkarzy
Podopieczni trenera Gianlorenzo Blenginiego od początku czempionatu prezentowali się znakomicie, przechodząc przez fazę grupową z kompletem zwycięstw. Bułgarzy wygrali kolejno z Niemcami (3:0), Słowenią (3:2) i Chile (3:0), wychodząc do 1/8 finału z pierwszego miejsca w grupie E.
ZOBACZ TAKŻE: Siatkarska mistrzyni świata zdradziła, którego sportowca podziwia. To znany piłkarz
W fazie pucharowej mistrzostw świata "Junacy" odprawili gładko Portugalię (3:0), następnie po pełnym emocji pięciosetowym boju pokonali w ćwierćfinale USA, a w półfinale wygrali 3:1 z Czechami. Jedynej porażki w rozgrywanym na Filipinach turnieju Bułgarzy doznali w wielkim finale, ulegając 1:3 Włochom. Srebrny medal, wywalczony w Azji, był dla tej ekipy powtórzeniem najlepszego wyniku w historii. Poprzednie wicemistrzostwo świata drużyna z południowo-wschodniej części Europy zdobyła w 1970 roku.
Nic więc dziwnego, że na powrót siatkarzy do kraju przybyły we wtorek (30 września) tłumy kibiców. Zawodnicy spotkali się z fanami na placu Aleksandra Newskiego w Sofii i nie tylko podziękowali im za wsparcie, ale i... odważnie zadeklarowali, że przywiezione z Filipin srebro to dopiero początek medalowej drogi Bułgarii, której głównym celem ma być olimpijskie złoto w Los Angeles.
- Bułgaria zawsze stała i zawsze będzie stać siatkówką. Nie dajcie sobie wmawiać, że spotykamy się w takich okolicznościach po raz ostatni. Chcę podziękować wszystkim kibicom i powiedzieć moim kolegom z drużyny, że są moimi bohaterami. Jestem dumny, że mogłem dzielić z nimi boisko, a do władz Sofii mam radę, by szukali większego placu, bo w 2028 roku wrócimy tu ze złotym medalem igrzysk olimpijskich - powiedział Rusi Żelew, przyjmujący bułgarskiej kadry, cytowany przez Sportal.bg.
"Junacy", poza wicemistrzostwem świata, zgarnęli również dwie nagrody indywidualne. W Drużynie Marzeń turnieju znaleźli się przyjmujący Aleksandar Nikołow oraz środkowy Aleks Grozdanow.


