Urban zabrał głos ws. Lewandowskiego! Co ze zdrowiem kapitana reprezentacji?

Piłka nożna

Selekcjoner Jan Urban wierzy, że kontuzja Roberta Lewandowskiego nie jest groźna i zawodnik będzie mógł wystąpić w listopadowych meczach reprezentacji Polski. - Z Litwą dograł do końca, więc mam nadzieję, że tam nic wielkiego nie ma - powiedział trener piłkarskiej kadry.

Piłkarz Robert Lewandowski w akcji strzela do bramki podczas meczu reprezentacji Polski. W tle widoczny inny zawodnik w czerwonym stroju.
fot. PAP
Robert Lewandowski

Lewandowski w niedzielnym meczu eliminacji mistrzostw świata z Litwą w Kownie strzelił gola, ustalając wynik na 2:0. W końcówce spotkania, po rzucie wolnym, złapał się za mięsień dwugłowy, ale wystąpił do końca, a po ostatnim gwizdku przyznał, że raczej nie powinno być problemów z kontuzją.

 

ZOBACZ TAKŻE: "To nie pomoże Lewandowskiemu". Hiszpanie komentują uraz Polaka

 

We wtorek Barcelona ogłosiła jednak, że 37-letni napastnik ma naderwany mięsień w lewym udzie. Nie wspominano o potencjalnym czasie absencji.

 

Urban w rozmowie z PAP przyznał, że mimo wszystko wierzy, iż Lewandowski zdoła wykurować się do listopadowego zgrupowania kadry, którą czekają eliminacyjne mecze z Holandią u siebie (14.11) i z Maltą na wyjeździe (17.11).

 

- Mam taką wiarę, bo wydaje mi się, że to nie jest coś naprawdę mocnego. Wiadomo, przy kontuzji mięśniowej, jeśli jest naderwanie włókien mięśniowych, większe czy mniejsze, to po prostu nie da się grać. Robert faktycznie coś poczuł, ale gdyby tam coś wielkiego się działo, to nie byłby w stanie dokończyć meczu. Były ustalenia między doktorem, Robertem i mną, że jeśli tylko coś poczuje, podnosi rękę i od razu go zmieniamy. Cały czas Karol Świderski był przygotowany do zmiany, gdyby Robert tylko dał nam sygnał, że nie da rady albo czuje, że coś może mu się przytrafić - powiedział w środę selekcjoner.

 

- A już po samym spotkaniu z Litwą też go pytałem, jak się czuje. Mówił, że wszystko w porządku, poczuł coś troszeczkę, ale to jakby przeszło i spokojnie mógł dograć do końca meczu. Dlatego ja mam nadzieję, że rzeczywiście tam nic wielkiego nie ma. Być może po poprzedniej kontuzji, gdzieś przy zroście, jakaś blizna mu troszkę popuściła. Ale wierzę, że to nie będzie nic groźnego - dodał.

PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie