Faworyt nie szczędzi słów przed startem PlusLigi. "W końcu zaczniemy grać, a nie tylko mówić o tym"

Siatkówka

Trener Asseco Resovii Rzeszów – Massimo Botti nie może się doczekać zbliżającego się wielkimi krokami sezonu PlusLigi. Szkoleniowiec w rozmowie z oficjalnym ligowym portalem podkreślił, że dopiero start rywalizacji odpowie na wiele pytań stawianych przed jego drużyną.

Trener siatkówki w czarnej koszulce z żółtym logo, gestykulujący podczas meczu lub treningu.
Fot. PAP
Massimo Botti
  • Asseco Resovia Rzeszów to jeden z faworytów PlusLigi w nadchodzącym sezonie
  • Drużyna pozyskała wielu światowej klasy zawodników i dobrze zaprezentowała się w okresie przygotowawczym
  • Trener Massimo Botti podkreśla, że o wszystkim zdecydują oficjalne mecze ligowe
  • Botti ocenia pozytywnie wrażenia po turnieju w Częstochowie, widząc w drużynie dużą jakość
  • Rozgrywki PlusLigi rozpoczną się 20 października meczem Energa Trefl Gdańsk - Barkom Każany Lwów
  • W pierwszej kolejce Asseco Resovia Rzeszów zmierzy się ze Ślepskiem Malow Suwałki

Asseco Resovia Rzeszów w tym sezonie PlusLigi będzie jednym z faworytów do zdobycia mistrzostwa Polski. Drużyna prowadzona przez szkoleniowca Massimo Bottiego pozyskała wielu światowej klasy zawodników, a dodatkowo świetnie prezentowała się w okresie przygotowawczym. Zdaniem włoskiego trenera nie ma to jednak większego znaczenia, bowiem o wszystkim zdecydują oficjalne mecze.

 

ZOBACZ TAKŻE: Co dalej z Sawickim? Potężne kary wiszą w powietrzu!

 

- Powiedziałem od razu moim zawodnikom, że to jest dla nas tylko punkt zero, ponieważ dopiero zaczniemy rozgrywki ligowe i tam nas czeka sprawdzian formy. Na pewno jednak moje wrażenia po turnieju w Częstochowie są pozytywne. Potwierdziło się to, co zakładem, czyli, że ta drużyna ma wiele jakości, nie tylko pod względem technicznych – powiedział Botti w rozmowie z PlusLigą.

 

Szkoleniowiec podkreślił dodatkowo, że w siatkówce nie ma dodatkowych punktów za styl, a ostatecznym sprawdzianem formy będą dopiero bezpośrednie spotkania.

 

- Cieszę się też, że w końcu zaczniemy grać, a nie tylko mówić o tym, co nas czeka. Jak już zaczną się mecze, to będziemy sprawdzać nasz poziom w porównaniu z innymi zespołami i o to w tym chodzi. To najlepsza rzecz w naszej pracy, żeby rywalizować i porównywać swój poziom do innych. Przypominam też, że to nie jest konkurs piękności. Musimy po prostu grać lepiej niż inni, a na końcu wygrywa tylko jeden zespół. Musimy to zaakceptować, ale ważne jest, żebyśmy walczyli do samego końca – dodał trener.

 

Sezon PlusLigi wystartuje w poniedziałek 20 października. Inauguracyjne spotkanie zostanie rozegrane w Gdańsku pomiędzy Energa Treflem Gdańsk a Barkomem Każany Lwów. Ponadto w tej samej kolejce czekają nas starcia wspomnianej Asseco Resovii Rzeszów ze Ślepskiem Malow Suwałki, PGE Projektu Warszawa z InPost ChKS Chełm, Indykpolu AZS Olsztyn z JSW Jastrzębskim Węglem czy Steam Hemarpol Politechniki Częstochowa z Bogdanką LUK Lublin.

Polsat Sport, PlusLiga.pl
Przejdź na Polsatsport.pl

Kto wygra PlusLigę 2025/2026?

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie