Liga Mistrzów: Wielka niespodzianka w Salzburgu! Crvena wywalczyła awans w kilkadziesiąt sekund

Piłka nożna

FC Salzburg był faworytem starcia z FK Crveną Zvezdą i do 65. minuty wszystko szło po myśli gospodarzy. Przy wyniku 2:0 stało się jednak coś niespodziewanego - Serbowie w odstępie kilkudziesięciu sekund zdobyli dwie bramki i utrzymali korzystny remis do końcowego gwizdka.

Pierwsze spotkanie obu drużyn w Belgradzie odbyło się bez udziału publiczności. Wszystko przez niewłaściwe zachowanie serbskich fanów w starciu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów ze Spartakiem Trnava. I być może przełożyło się to na dyspozycję obu drużyn, bo trzeba przyznać, że widowisko nie porwało i zakończyło się bezbramkowym remisem. Przed rewanżem sytuacja była więc otwarta, choć mimo wszystko zdecydowanym faworytem byli Austriacy.

I to właśnie piłkarze z Salzburga dominowali od samego początku, ale długo nie przekładało się to na bramki. Mimo pudłowania na potęgę, tuż przed przerwą FC Salzburg objął prowadzenie. Świetne dośrodkowanie Andreasa Ulmera z lewej strony wykorzystał Munas Dabbur. Ten sam piłkarz podwyższył wynik chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy, pewnie wykorzystując rzut karny.

Wszystko pozornie było pod kontrolą, ale wystarczyła minuta dekoncentracji, by... Crvena wyrównała! Najpierw gigantycznie nieporozumienie po stronie Salzburga na gola zamienił El Fardou Ben Nabouhane, a po chwili ten sam piłkarz zrobił to po raz drugi! Warto wspomnieć, że obie sytuacje wyglądały niemal identyczne i zaczęły się od długiego wybicia piłki z rzutu wolnego w pole karne gospodarzy, a do tego dwukrotnie piłkę zgrywał Milos Degenek.

Kubeł zimnej wody na głowy Austriaków poskutkował, ale tylko przez chwilę. Ataki gospodarzy były niemrawe i zaczęły być groźne dopiero w doliczonym czasie gry. Najpierw kapitalną okazję na hat-tricka zmarnował Dabbur, a niedługo po tym Milan Borjan świetnie obronił strzał głową Andre Ramalho.

Wynik się jednak nie zmienił, więc do fazy grupowej Ligi Mistrzów awansowali Serbowie.

FC Salzburg - FK Crvena Zvezda 2:2 (1:0)

Bramki: Dabbur 45, 48 (rz.k.) - Ben Nabouhane 65, 66.   Pierwszy mecz: 0-0.   Awans: Crvena Zvezda.

FC Salzburg: Cican Stankovic - Stefan Lainer, Andre Ramalho, Marin Pongracic, Andreas Ulmer - Amadou Haidara, Hannes Wolf, Diadie Samassekou, Xaver Schlager (83 Smail Prevljak) - Patson Daka (69 Reinhold Yabo), Munas Dabbur.

FK Crvena Zvezda: Milan Borjan - Filip Stojkovic, Vujadin Savic, Milos Degenek, Milan Rodic - Branko Jovicic, Nenad Krsticic - Nemanja Milic (49 Milan Pavkov), Veljko Simic (37 Dusan Jovancic), Nemanja Radonjic (82 Marko Gobeljic) - El Fardou Ben Nabouhane.

Żółte kartki: Pongracic, Schlager, Dabbur - Krsticic, Pavkov.

Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – nowy sezon 2018/2019 Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA w nowych kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI.

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie