Świątek wściekła po meczu. Trener niepocieszony jej zachowaniem

Iga Świątek odpadła z rywalizacji podczas turnieju w Dubaju, gdzie lepsza w czwartkowe popołudnie była Rosjanka Mirra Andriejewa, która pokonała naszą tenisistkę 6:3, 6:3. Polka nie kryła frustracji po zakończonym spotkaniu, czego dowodem może być... niezbita "piątka" z Wimem Fissettem.

Iga Świątek, polska tenisistka, podczas meczu, w stroju sportowym z charakterystycznym ombré wzorem na górnej części i spódniczką tenisową, gestykuluje, skupiona.
Fot. PAP/EPA
Polka nie kryła frustracji po zakończonym spotkaniu, czego dowodem może być... niezbita piątka z Wimem Fissettem

Mecz Świątek przeciwko 17-letniej tenisistce z Rosji całkowicie się nie powiódł. Raszynianka nie mogła odnaleźć się w tym spotkaniu i tym samym zakończyła tegoroczną edycję turnieju na ćwierćfinale. Choć Polka nie okazywała tak bardzo niezadowolenia ze swojego występu na korcie, to poza nim doszło do zaskakującej sytuacji.

 

ZOBACZ TAKŻE: Porażka to tylko początek. Są konsekwencje w rankingu. Sabalenka triumfuje

 

Pięciokrotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych zdecydowanie schodziła z kortu z opuszczoną głową. W międzyczasie sztab naszej tenisistki zdążył już opuścić trybuny i czekał na Świątek przy wyjściu. W gronie tym znajdował się Wim Fissette, czyli aktualny szkoleniowiec 23-latki. Belg chciał pocieszyć swoją podopieczną i zbić z nią piątkę, lecz ta nie spojrzała nawet na niego i poszła dalej.

Przypomnijmy, że Polka w zeszłym sezonie doszła w tym turnieju do półfinału.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie