Dominacja Świątek na Roland Garros! Mistrzyni wielkoszlemowa bezradna
Iga Świątek pewnie pokonała Emmę Raducanu i awansowała do trzeciej rundy Roland Garros! Polka w pojedynku z Brytyjką straciła zaledwie trzy gemy. Kolejną rywalką raszynianki będzie Czeszka Sara Bejlek lub Rumunka Jaqueline Cristian.

Roland Garros to - jak co roku - jeden z najważniejszych turniejów w kalendarzu Igi Świątek. Polka broni tytułu, a marsz po piąty Puchar Suzanne Lenglen rozpoczęła od wiktorii 6:3, 6:3 ze Słowaczką Rebeccą Sramkovą.
ZOBACZ TAKŻE: Sensacja na Roland Garros! Dwukrotny finalista za burtą turnieju
W drugiej rundzie French Open przeciwniczką Świątek była Brytyjka Emma Raducanu. W swoim pierwszym spotkaniu w Paryżu mistrzyni US Open 2021 okazała się lepsza po zaciętym boju od Chinki Xinyu Wang. Triumfowała 7:5, 4:6, 6:3.
Starcie Świątek z Raducanu rozpoczęło się na wysokiej intensywności. Brytyjka starała się nadążać za faworyzowaną Polką, a nawet przejmować inicjatywę w wymianach, co na starcie rywalizacji jej wychodziło, a na tablicy widniał wynik 1:1.
Od tamtego momentu to jednak Świątek przyspieszyła, a Raducanu nie była w stanie podtrzymać swojego poziomu z samego początku potyczki. Na efekty nie trzeba było czekać. Kolejne pięć gemów padło łupem Polki, która objęła tym samym prowadzenie w całym meczu.
Na otwarcie drugiej odsłony zmagań - tak jak w poprzedniej - obie panie zapisały przy swoich nazwiskach jedynki po serwisach. Następnie ponownie stroną dominującą była Polka, która przełamała Brytyjkę do zera.
Czwarty gem był bardzo zażarty. Raducanu nie złożyła broni i walczyła o rebreaka - podczas gry na przewagi miała na to aż trzy szanse. Świątek natomiast raz kończyła akcję perfekcyjnym winnerem, by chwilę później zanotować pomyłkę. Ostatecznie zwycięska była Polka, która potwierdziła wcześniejsze przełamanie przy swoim podaniu.
Świątek mogła powiększyć przewagę jeszcze bardziej, ale nie wykorzystała break pointa. Raducanu wyszła z opresji i skróciła dystans do Polki. Końcówka należała jednak już w pełni do czterokrotnej mistrzyni Roland Garros. Świątek trafiała forhendem i bekhendem, z kolei Brytyjka zaliczała błędy. Od stanu 3:2 wszystko poszło na konto Polki, która zameldowała się w trzeciej fazie Roland Garros.
Iga Świątek - Emma Raducanu 6:1, 6:2
Przejdź na Polsatsport.pl
