Skandal na Stade de France! Albańczycy odmówili gry po usłyszeniu hymnu... Andory (WIDEO)
Reprezentacja Francji jest zdecydowanym faworytem starcia z Albanią w ramach eliminacyjnej grupy H, jednak przed pierwszym gwizdkiem sędziego Jesusa Gila Manzano doszło do skandalu. Organizatorzy nie popisali się, odtwarzając hymn Andory... Goście odmówili gry, a spotkanie się opóźniło.
Ludzie odpowiedzialni za odtworzenie hymnu Albanii tuż przed spotkaniem na legendarnym francuskim stadionie nie odrobili pracy domowej i tuż przed "Marsylianką" zaserwowali kibicom i piłkarzom hymn Andory.
Goście i ich kibice byli zdziwieni i zniesmaczeni tym faktem na tyle, że odmówili rozpoczęcia spotkania! Elseid Hysaj i jego koledzy oraz selekcjoner poprosili o poprawny utwór i czekając na efekty opóźnili rozpoczęcie spotkania o kilka minut.
Spiker kilkukrotnie przeprosił w języku francuskim i gdy piłkarze złapali się za ramiona, popełnił kolejny błąd zapowiadając... hymn Armenii.
Wówczas ubrani w czerwone dresy piłkarze gości usłyszeli już właściwą melodię.
- To jest duży dyplomatyczny skandal ze strony oficjeli francuskiego futbolu. Kibice reprezentacji Albanii reagowali wystawieniem środkowych palców - relacjonował boiskowe wydarzenia Tomasz Smokowski.
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: FC Barcelona - Napoli. Skrót meczu