Parzęczewski wraca do zdrowia. "Częściej się uśmiecham. Wszystko wynagrodzę kibicom"
Robert Parzęczewski (24-1, 16 KO) wierzy, że już niedługo stoczy kolejną walkę. - Na początku grudnia zrobię wszystkie badania raz jeszcze i zobaczymy, jak to będzie - powiedział.
Walka z udziałem "Mistera KO" miała być głównym wydarzeniem gali MB Boxing Night 6 organizowanej przez Mateusza Borka. Na skutek problemów zdrowotnych Parzęczewski wypadł z karty walk. Organizator poinformował, że jego starcie z Ryanem Fordem (16-5, 11 KO) zostało przełożone na późniejszy termin.
Parzęczewski pojawił się w Radomiu, gdzie w sobotę odbyła się gala, na której porażki ponieśli m.in. Patryk Szymański oraz Krzysztof Zimnoch.
- Przez trzy tygodnie się leczę i poza tym nic nie robię. Odpoczywam, a na początku grudnia zrobię wszystkie badania raz jeszcze i zobaczymy, jak to będzie. Czuję, że samopoczucie wraca. Jeszcze nie tryskam energią, ale w dzień nie muszę spać. Częściej się uśmiecham, wychodzę do ludzi, a po Świętach wrócę do treningów - powiedział.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędzie się jego pojedynek z Fordem.
- Chcę tej walki. Będę gotowy. Jeśli wyzdrowieję, to zrobię taką formę, że wynagrodzę kibicom ten okres oczekiwania - dodał.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze