Farah kontuzjowany. Nie będzie pojedynku z Bekele
Czterokrotny mistrz olimpijski w biegu na 5 000 i 10 000 m Mo Farah podczas treningu doznał kontuzji ścięgna Achillesa. Brytyjczyk poinformował organizatorów, że nie wystartuje w zaplanowanym na 1 marca półmaratonie w Londynie.
Farah, który wygrał dwie poprzednie edycje londyńskiego biegu, miał się tym razem zmierzyć m.in. z Etiopczykiem Kenenisą Bekele, trzykrotnym mistrzem olimpijskim i pięciokrotnym mistrzem świata (na 5 000 i 10 000 m).
- Wszyscy wiedzą, jak bardzo lubię ścigać się w Londynie. Ale w tym roku moim priorytetem jest sezon letni i igrzyska olimpijskie w Tokio, stąd trudna decyzja o rezygnacji ze startu. Nie mogę sobie pozwolić na ponowne kontuzje - napisał Farah w oświadczeniu.
Sir Mo Farah has withdrawn from The Vitality Big Half 2020 due to a minor Achilles injury. He was due to go head-to-head with Kenenisa Bekele on the 1st of March, having won the race the last 2 years #TheRunningChannel pic.twitter.com/MzKDRrPxKS
— The Running Channel (@runningchannel) February 5, 2020
Od mistrzostw świata w 2017 roku w Londynie, gdzie był najszybszy na 10 000 m, Farah nie startował na tym dystansie, skupił się tylko na maratonach i półmaratonach. W Tokio planuje wrócić na swoje dwa koronne dystanse - 5 000 i 10 000 m.