Mityng Tyczka na Molo: Triumf Roberta Sobery w Sopocie

Inne
Mityng Tyczka na Molo: Triumf Roberta Sobery w Sopocie
Fot. PAP/EPA
Robert Sobera wygrał w sobotę w Sopocie 34. mityng Tyczka na Molo.

Robert Sobera wygrał w sobotę w Sopocie 34. mityng Tyczka na Molo. 30-letni lekkoatleta AZS AWF Wrocław skoczył 5,51 m i odniósł swój pierwszy triumf w tej imprezie. W niedzielę o godz. 16 na Skwerze Kuracyjnym rozpocznie się rywalizacja kobiet.

Taki sam wynik jak Sobera uzyskał inny reprezentant Polski na igrzyska Paweł Wojciechowski (CWZS Zawiszy Bydgoszcz), ale uczynił to w trzeciej, natomiast jego kolega z kadry w drugiej próbie. Tym samym wrocławianin po raz pierwszy okazał się najlepszy w tych zawodach, podczas kiedy mistrz świata z 2011 roku zwyciężał w Sopocie cztery razy - w latach 2015, 2017, 2018 (ustanowił wówczas rekord mityngu 5,81) i 2019.

 

Ten duet próbował jeszcze pokonać poprzeczkę zawieszoną na 5,61 m, ale bez powodzenia. Trzecie miejsce zajął Ukrainiec Iwan Jeriomin – 5,41.

 

W ostatnich mistrzostwach Polski w Poznaniu ci zawodnicy także zaliczyli identyczną wysokość - 5,70 i ponownie lepszy okazał się Sobera, który wywalczył srebrny medal. Wojciechowski stanął na najniższym stopniu podium.

 

ZOBACZ TAKŻE: To będą igrzyska, jakich świat nie widział? Rekord goni rekord

 

- Miałem nadzieję, że zakończę zawody na większej wysokości, bo mój rezultat dałby medal olimpijski, ale jakieś 50 lat temu. Dzisiaj zmagałem się jednak z sobą. Trochę kłopotów sprawiał nam wiatr, bo wiał z różnych kierunków, miałem też problemy z rozbiegiem. Do tej pory skakaliśmy na twardej nawierzchni, a teraz, po raz pierwszy od pół roku, przyszło nam biec po podeście, co stanowiło nieoczekiwane utrudnienie. Jestem oczywiście zadowolony ze zwycięstwa i mam nadzieję, że to będzie dobry prognostyk przed igrzyskami – skomentował Sobera.

 

W niedzielę w samo południe rozpocznie się w Sopocie rywalizacja młodych tyczkarzy, a o 16 na rozbiegu pojawią się kobiety. Swój udział potwierdziła ubiegłoroczna triumfatorka Czeszka Romana Malacova - 4,22, ale faworytką będzie brązowa medalistka mistrzostw świata z 2017 roku z Londynu Wenezuelka Robeilys Peinado, który legitymuje się niezłym rekordem życiowym – 4,78.

 

Na starcie staną także w komplecie medalistki ostatniego krajowego czempionatu: Kamila Przybyła (CWZS Zawisza), Emilia Kusy (SKLA Sopot) i Anna Łyko (AZS AWF Wrocław).

MB, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie