Adam Małysz: Celem podstawowym jest sezon zimowy
- Celem podstawowym jest sezon zimowy - przyznał prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz przed weekendowymi zawodami inaugurującymi na obiekcie jego imienia w Wiśle Malince cykl Letniej Grand Prix w skokach.
Podobnie jak rok temu, na wiślańskim obiekcie będą rywalizować panie i panowie. W piątek mają się odbyć kwalifikacje do sobotnich zawodów. W niedzielę zostaną przeprowadzone zarówno kwalifikacje, jak i konkursy kobiet i mężczyzn.
- Wiadomo, że LGP jest traktowana lżej, ale zawodnicy zawsze chcą jak najlepiej wypaść - dodał Małysz.
Impreza w Polsce będzie pierwszą, w której biało-czerwoni wystartują pod opieką nowego szkoleniowca. Po sezonie 2021/22 został nim Thomas Thurnbichler.
- Jestem zaszczycony z faktu prowadzenia polskiej drużyny – powiedział w czwartek Austriak i dodał, że po poprzednim - niezbyt udanym sezonie - jego nowi podopieczni nie mają właściwie nic do stracenia.
ZOBACZ TAKŻE: FIS podwyższył premie dla zawodników
Jeden ze skoczków - Jakub Wolny - przyznał, że jest bardzo zadowolony z nowinek, które zostały wprowadzone na zajęciach prowadzonych przez Thurnbichlera. W przyszłość patrzy optymistycznie.
- Co się zmieniło latem? 15 czerwca... ożeniłem się. Mam nadzieję, że to mi dodał skrzydeł - wspomniał z uśmiechem Wolny.
Jak dodał inny polski skoczek Dawid Kubacki po zakończeniu minionego sezonu on i koledzy z kadry mieli czas, aby odpocząć.
- Potem przyszedł czas, aby wziąć się do ciężkiej pracy. Intensywnie spędzaliśmy ostatnio czas na siłowni, skoczni, bieżniach. Myślę, że to zaprocentuje w późniejszym czasie. Jednak zawody zweryfikują, jaki prezentujemy teraz poziom - przyznał.
W poprzedniej edycji LGP w Wiśle Malince wśród panów zwyciężyli Jakub Wolny i Dawid Kubacki, a wśród pań dwukrotnie Słowenka Ursa Bogataj.
Przejdź na Polsatsport.pl