Hiszpańskie media atakują Roberta Lewandowskiego. "Każdy mecz pozostawia więcej wątpliwości"
FC Barcelona niespodziewanie tylko zremisowała z Gironą w ostatnim meczu 28. kolejki La Liga. Jednym z najsłabszych zawodników "Dumy Katalonii" na boisku był Robert Lewandowski. Hiszpańskie media zaczynają podważać pozycję Polaka na Camp Nou.
Robert Lewandowski ma w tym sezonie 17 ligowych goli i jest liderem klasyfikacji strzelców. Jego przewaga nad drugim Karimem Benzemą wynosi trzy gole. Jednak wynik ten, to głównie zasługa udanego początku sezonu. Ostatnie tygodnie nie należą do udanych dla Roberta Lewandowskiego.
ZOBACZ TAKŻE: Oficjalnie: Polak trenerem zagranicznego klubu piłkarskiego!
Minione 15 spotkań, licząc klub i reprezentację, to tylko pięć trafień. Mecz z Gioroną był przedłużeniem słabej passy Polaka. W hiszpańskiej prasie po raz kolejny wylała się krytyka na kapitana reprezentacji Polski.
Niewidoczny, niedokładny, słaby, poza grą to tylko część określeń jego poniedziałkowego występu. Frustracja lokalnych mediów jest tym większa, że Barcelona nie wykorzystała potknięcia Realu Madryt, który przegrał z Villarrealem 2:3. Media w Hiszpanii podchodzą do problemu z Lewandowskim coraz poważniej. "Każdy mecz pozostawia więcej wątpliwości dla kibiców. Nie kontrolował ani gry, ani piłki" - donosi Mundo Deportivo.
"Był odłączony przez całą drugą połowę. Po dobrym początku został rozcieńczony i pokazywał się dużo poniżej swojego poziomu. Bez jego goli wszystko jest trudniejsze dla Barcelony" - dodaje fcbarcelonanoticias.com.
Nie brakuje też głosów dotyczących przyszłości Lewandowskiego. FC Barcelona chce powalczyć o Leo Messiego, który jeszcze nie przedłużył kontraktu z PSG. Wiele osób w Hiszpanii krytycznie podchodzi do pomysłu połączenia gry obu zawodników.
Mimo remisu z Gironą Barcelona dalej ma w pełni komfortową sytuację w lidze. Jej przewaga nad drugim Realem Madryt wynosi 13 punktów. Do końca sezonu pozostało dziesięć kolejek.
Przejdź na Polsatsport.pl