Dogadali się! Gwiazdor siatkówki zmieni klub
Jak podają media, Matthew Anderson porozumiał się z Zenitem Sankt Petersburg w sprawie rozwiązania kontraktu. Wcześniej kością niezgody były pieniądze.
Amerykański gwiazdor, który kilka tygodni temu, zakomunikował, że chce opuścić rosyjski klub, liczył na rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron. Zenit się na to nie zgodził. Przedstawiciele klubu od początku informowali, że liczą na rekompensatę związaną z zerwaniem umowy i prawdopodobnie ją otrzymają. Tak informuje "BO Sport".
Zobacz także: Polscy siatkarze już wywalczyli awans! Zagrają w najważniejszej imprezie roku
Wcześniej mówiło się o tym, że zerwanie umowy może kosztować siatkarza nawet 950 tysięcy dolarów. Nie wiadomo jednak, jakie pieniądze trafią do rosyjskiego klubu.
Spekuluje się, że Anderson będzie kontynuował karierę w Turcji, a konkretnie w Ziraacie Bankasi Ankara. Miał się tam przenieść m.in. z powodów rodzinnych. Według doniesień, żona siatkarza nie chciała dłużej mieszkać w Petersburgu.
Anderson to niezwykle utytułowana postać. W rozgrywkach klubowych wygrał wszystko. Również z reprezentacją wywalczył wiele medali, jednak nadal brakuje mu złota igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata.
Przejdź na Polsatsport.pl