Włoskie media ostro o Arkadiuszu Miliku. "Nie zostawił po sobie śladu"

Piłka nożna
Włoskie media ostro o Arkadiuszu Miliku. "Nie zostawił po sobie śladu"
fot. PAP/PA
Arkadiusz Milik

Po ostatnim meczu Juventusu z Genoą, który zakończył się remisem 1:1, posypało się wiele słów krytyki. Niestety duża część z nich dotyczy napastnika "Starej Damy" - Arkadiusza Milika.

Remis tych dwóch drużyn można uznać za duże zaskoczenie, a patrząc z perspektywy piłkarzy i kibiców Juventusu - bardzo negatywne. Ich drużyna jest wiceliderem Serie A, a Genoa znajduje się dopiero na 14. miejscu tych rozgrywek. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Były trener reprezentacji podjął skandaliczną decyzję! Będzie pracował dla Rosjan

 

Piłkarze turyńskiego zespołu nie zagrali na miarę swoich możliwości i dość szybko zostało im to wytknięte przez media. Najbardziej oberwało się Arkadiuszowi Milikowi.

 

- Miał spróbować dać punkt zwrotny w ofensywie, ale jak tylko wszedł na boisko, to dostał żółtą kartkę i nie był w stanie pozostawić po sobie śladu - napisał portal juventusnews24.com, wystawiając Polakowi notę 5.5.

 

To nie jedyna taka opinia po zmianie Polaka. Przypomnijmy, że Milik pojawił się na boisku w 68. minucie. 

 

- Nigdy nie jest w stanie zrobić tego, czego nie potrafiłby jego partner - grzmiał Tutto Mercato. 

 

Następny mecz Juventus zagra 23 grudnia z Frosinone.

Karolina Potrykus/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie