Tłumy kibiców na Pucharze Świata w Polsce. "Nasi zawodnicy i zawodniczki nie zawiedli"

Zimowe

To był niezwykle udany weekend z Pucharem Świata w łyżwiarstwie szybkim w Tomaszowie Mazowieckim. Biało-Czerwoni wywalczyli na tamtejszym torze cztery krążki, a Arena Lodowa wypełniła się kibicami do ostatniego miejsca. Organizatorzy zebrali także pochwały od Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej (ISU). Widać, że prestiż polskiego łyżwiarstwa szybkiego rośnie z roku na rok.

Kibice oglądają zawody łyżwiarstwa szybkiego na torze. Na pierwszym planie widać fragmenty biało-czerwonych flag i sylwetki widzów. W oddali na lodowym torze ściga się łyżwiarz w biało-czarnym stroju.
fot. Materiały prasowe
Puchar Świata w Tomaszowie przyciągnął rekordowe tłumy kibiców. Biało-czerwone sukcesy napędzają markę polskiego łyżwiarstwa

Przede wszystkim swoich fanów nie zawiedli Biało-Czerwoni sportowcy. Zakończyli zawody w Tomaszowie Mazowieckim z czterema medalami: złotem drużyny sprinterek i trzema brązami na 500 metrów: Kai Ziomek-Nogal, Andżeliki Wójcik oraz Marka Kani. – Pod względem wyników był to nasz najlepszy Puchar Świata w Tomaszowie – cieszy się dyrektor sportowy PZŁS, odpowiedzialny za organizację zawodów, Konrad Niedźwiedzki. – Wynik sportowy znakomity, a przecież mogło być jeszcze lepiej, gdyby nie pech chłopaków w drużynie. Cieszymy się także z tego, że dopisała publiczność. Atmosfera była wspaniała, sam bardzo mocno to wszystko przeżywałem. Takiej publiczności jeszcze tu nie mieliśmy. Widać, że kibice wierzą w naszych reprezentantów w perspektywie igrzysk olimpijskich. Teraz trzeba łapać formę, która powinna być najwyższa na mistrzostwach świata – dodał.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wiemy, kto zastąpi gwiazdę na mistrzostwach świata! To multimedalista olimpijski

 

Warto podkreślić, że właśnie zakończony Puchar Świata był już trzynastą wielką międzynarodową imprezą łyżwiarską, która była rozgrywana w Arenie Lodowej. Zawodnicy z całego świata, a także przedstawiciele mediów, których do Tomaszowa przyjechała rekordowa liczba aż pięćdziesięciu, podkreślali wysoką jakość imprezy. – Organizacja zawodów w Tomaszowie stoi na wysokim poziomie, zawodnicy mają wszystko, czego potrzebują, nie ma żadnych wpadek – podkreśla nasza reprezentantka Natalia Jabrzyk i dodaje: – Kibice dopisali, a miło było wśród nich zobaczyć rodzinę, atmosfera była naprawdę fantastyczna.

 

Faktycznie, trybuny Areny Lodowej wypełniły się do ostatniego wolnego miejsca, a głośny doping niósł naszych reprezentantów do medali.

 

– To był dla nas wszystkich fantastyczny weekend w Tomaszowie, zainteresowanych wejściem na Puchar Świata było tak wielu, że dosłownie szukaliśmy każdego wolnego miejsca, by kibice mieli szansę zobaczyć zawody na żywo – mówi Rafał Tataruch, prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. – Po raz pierwszy w Tomaszowie mieliśmy tak wysoką frekwencję, ale myślę że zapracowaliśmy na nią w ostatnich latach. Coraz lepsze wyniki naszych sportowców działają na polskich fanów niczym magnes. Jeśli są wyniki, są też kibice w hali i przed telewizorami. Widać to było doskonale w ten weekend w Tomaszowie. Nasi zawodnicy i zawodniczki nie zawiedli, znowu stawali na podium, co tylko jeszcze podniesie poziom zainteresowania łyżwiarstwem w Polsce. Na koniec zawodów otrzymaliśmy pozytywne komentarze od oficjeli Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej (ISU), którzy byli zadowoleni z tego, w jaki sposób przeprowadziliśmy zawody w Tomaszowie – dodaje prezes.

 

Pochwały ze strony władz światowej federacji i zawodników przekładają się na gwarancję kolejnych wielkich imprez w naszym kraju. Na początku 2026 roku, czyli w roku olimpijskim, mamy zaplanowany kolejny Puchar Świata oraz mistrzostwa Europy. Prawdopodobnie obie imprezy odbędą się już na nowym krytym torze w Zakopanem.

 

Zawody Pucharu Świata w Tomaszowie Mazowieckim transmitowane były na antenach Polsatu Sport.

Informacja prasowa
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie