Drużyna Polek w finale Ligi Mistrzyń!
Drużyna Joanny Wołosz i Martyny Łukasik A. Carraro Imoco Conegliano awansowała do finału Ligi Mistrzyń siatkarek. W półfinale w Stambule mistrzynie Włoch i obrończynie trofeum pokonały Numię Vero Volley Mediolan 3:1 (25:21, 20:25, 25:17, 25:23).


Vero Volley Milano - Imoco Volley Conegliano. Skrót meczu

Joanna Wołosz: To był "brudny mecz"

Stefano Lavarini: Nie potrafiliśmy wykorzystać swoich szans

Martyna Łukasik: Mimo problemów potrafiłyśmy wygrać to spotkanie
W niedzielę w decydującym meczu o trofeum A. Carraro Imoco zmierzy się ze zwycięzcą drugiego półfinału VakifBank Stambuł – Savino del Bene Scandicci, które rozpocznie się o godz. 18.00.
Zobacz także: Co za zwrot akcji! Georg Grozer zagra w PlusLidze
Zespoły z Conegliano i Mediolanu w tym sezonie rozegrały ze sobą osiem oficjalnych spotkań (pięć ligowych, finał superpucharu, finał Puchar Włoch oraz półfinał klubowych MŚ) i wszystkie zakończyły się zwycięstwami Imoco. Dlatego obrończynie trofeum wydawały się być zdecydowanymi faworytkami. Tymczasem siatkarki z Mediolanu prowadzona przez selekcjonera reprezentacji Polski Stefano Lavariniego wysoko zawiesiły poprzeczkę.
Pierwszą partię mistrzynie Włoch wygrały w końcówce dzięki m.in. sporej liczbie błędów rywalek w ataku. Druga partia miała dość niezwykły przebieg. Wydawało się, że Imoco ma spotkanie pod kontrolą, bowiem ich przewaga szczególnie w ataku była jeszcze bardziej wyraźna. Podopieczne Daniele Santarelliego prowadziły już 17:10 i praktycznie przestały grać. Numia Vero Volley za sprawą zagrywek Alessi Orro nie tylko szybko odrobiły straty, ale wyszły na prowadzenie. Przebudziła się liderka mediolańskiej drużyny Paola Egonu i po dwóch setach był remis 1:1.
W kolejnych odsłonach znów dominowały obrończynie trofeum, ale w końcówce meczu nie zabrakło emocji. Zespół Lavariniego przy stanie 20:24 obronił trzy piłki meczowe, ale w decydującym momencie Brazylijka Gabi już się nie pomyliła.

Wołosz, była wieloletnia rozgrywająca i kapitan reprezentacji Polski, rozegrała całe spotkanie, ale nie zapisała na swoim koncie zdobyczy punktowej. Podobnie jak Łukasik, która pojawiła się tylko w pierwszym i drugim secie.
Drugim arbitrem półfinału była Agnieszka Michlic.
A. Carraro Imoco po raz szósty zagra w finale LM, na koncie ma dwa zwycięstwa – w 2021 i 2024 roku. Niedzielny pojedynek o trofeum rozpocznie się o godz. 18.00. Trzy godziny wcześniej rozegrany zostanie mecz o trzecie miejsce.
Przejdź na Polsatsport.pl
