Dobry początek nie wystarczył. Legia Warszawa odpadła z eliminacji Ligi Europy
Legia Warszawa odpadła z eliminacji Ligi Europy. Podopieczni Edwarda Iordanescu pokonali w rewanżu 2:1 AEK Larnaka, ale nie odrobili strat z pierwszego meczu, który zakończył się zwycięstwem drużyny z Cypru 4:1. To oznacza, że Legii pozostaje walka o awans do Ligi Konferencji.

Niewiele ponad kwadrans zajęło Legii zdobycie dwóch bramek. Najpierw w 11. minucie gry po podaniu Pawła Wszołka do siatki trafił niezwykle skuteczny w początkowej fazie tego sezonu Jean-Pierre Nsame. Pięć minut później na 2:0 strzałem głową podwyższył Mileta Rajović. Dla Duńczyka było to pierwsze trafienie w barwach stołecznej ekipy. Warszawianie potrzebowali jeszcze jednego gola, aby wyrównać wynik dwumeczu.
Piłkarze trenera Iordanescu szukali swoich szans i co jakiś czas tworzyli zagrożenie pod bramką Zlatana Alomerovicia. Najbliżej w 43. minucie gry był Rajović, ale piłka po jego uderzeniu z bliskiej odległości przeleciała nad poprzeczką bramki AEK-u. Kilkadziesiąt sekund później odpowiedzieli goście. Futbolówkę przed polem karnym Legii otrzymał Karol Angielski. Polski napastnik cypryjskiej ekipy oddał strzał, po którym piłka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców gospodarzy, po czym zatrzepotała w siatce.
ZOBACZ TAKŻE: Skrót meczu Jagiellonia - Silkeborg (WIDEO)
Powtórka pokazała jednak, że Angielski dotknął piłkę ręką i trafienie zostało anulowane. Kibice Legii odetchnęli z ulgą. Ich drużyna zeszła na przerwę z dwubramkową przewagą.
Niezwykle ważna dla losów spotkania okazała się akcja, która wydarzyła się siedem minut po zmianie stron. Wtedy bramkę dla drużyny z Larnaki zdobył Djordje Ivanović. "Legioniści" znowu mieli dwa gole do odrobienia. W związku z tym ich sytuacja była bardzo trudna. W 72. minucie meczu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Jeremie Gnali. Gra w przewadze mogła dać Legii nadzieję na korzystny wynik.
Niespodziewanie kilkadziesiąt sekund później sytuację "sam na sam" z bramkarzem drużyny ze stolicy miał Enzo Cabrera. Jego strzał obronił jednak Kacper Tobiasz. Później do ofensywy przeszła Legia, ale wynik spotkania wciąż się nie zmieniał. Ponadto na boisku gotowało się. Między zawodnikami obu drużyn dochodziło do przepychanek, po których sypały się napomnienia indywidualne.
Do podstawowego czasu gry sędzia doliczył osiem minut. Ostatecznie rezultat konfrontacji nie uległ już zmianie. Legia wygrała, ale było to pyrrusowe zwycięstwo. Do ostatniej rundy eliminacji LE awansował AEK. Warszawianom pozostaje rywalizacja o udział w Lidze Konferencji z wygranym z pary Partizan - Hibernian.
Legia Warszawa - AEK Larnaka 2:1 (2:0)
Bramki: Nsame 11, Rajović 16 - Ivanović 52
Wynik pierwszego meczu: 4:1 dla Larnaki
Awans: AEK Larnaka
Żółte kartki - Legia Warszawa: Artur Jędrzejczyk, Ruben Vinagre, Rafał Augustyniak, Kacper Tobiasz. AEK Larnaka: Valentin Roberge, Jeremie Gnali, Hrvoje Milicevic, Yerson Chacon, Djordje Ivanovic.
Czerwona kartka - AEK Larnaka: Jeremie Gnali (72-za drugą żółtą)
Legia Warszawa: Tobiasz – Ziółkowski, Jędrzejczyk (78, Szkurin), Kapuadi, Wszołek, Biczachczjan (71, Stojanović), Augustyniak, Morishita (71, Urbański), Vinagre (79, Reca), Nsame, Rajović (61, Alfarela).
AEK Larnaka: Alomerović – Ekpolo, Roberge, Garcia (90+6, Henriques), Gnali, Pons, Milicević, Gustavo, Ivanović (85, Suarez), Angielski
(71, Cabrera), Chacon (86, Miramon).

